Poszukamy Ethana Cartera w wirtualnej rzeczywistości. Polska gra jednym z 30 tytułów startowych Oculus Rifta
Poznaliśmy pełną listę gier, w które zagramy z goglami już od 28 marca.
Wirtualna rzeczywistość szykuje się do ataku. Już 28 marca na sklepowych półkach szlak przetrze Oculus Rift, a żeby oczarować niepewnych konsumentów, zaoferuje 30 tytułów startowych. Poznaliśmy dzisiaj ich oficjalną listę:
Zaskoczeniem może być pojawienie się Zaginięcia Ethana Cartera i Project CARS. Obie pozycje są świetnymi, gorąco przyjętymi tytułami - w ten drugi, według Macia, zagrać wręcz trzeba. Należy jednak pamiętać, że dla wielu są to tytuły poznane na wylot, a prawdziwą amunicją Rifta powinny być te gry, które powstały specjalnie z myślą o goglach.
Nie powinno być tutaj rozczarowań, bowiem po sprawdzeniu wychodzi na to, że z 30 tytułów startowych aż dziesięć będzie mieć swoją premierę wraz z Oculusem. Jasne, trzeba pamiętać, że nie będą to gry na dziesiątki godzin, ale choćby Adr1ft czy Chronos jawią się jako ambitne dzieła, których będzie można zazdrościć posiadaczom gogli. Niestety, Edge of Nowhere od Insomniac nie załapał się na 28 marca i na tę pozycję będziemy musieli poczekać trochę dłużej. Tytuł pojawia się jednak w zwiastunie prezentującym gry, które w najbliższym czasie (zarówno 28 marca, jak i szeroko pojętą wiosną) wyjdą na Oculusa.
Introducing the Games Coming to Oculus!
Ciekawym i z pewnością przydatnym urozmaiceniem jest też fakt, że wszystkie gry na Oculus Rifta będą ocenione pod względem poziomu komfortu. Jeśli tytuł będzie dynamiczny i pełny efektów mogących wywołać nudności, zostanie oznaczony jako Intense. Lżejsze wrażenia dostaną łatkę Moderate, a te najdelikatniejsze dla naszych zmysłów - Comfortable. Biorąc pod uwagę, że Oculus Store nie uwzględni reklamacji kupionych pozycji, dobrze, że będziemy wiedzieć chociaż tyle.
Na powyższej liście przyjrzycie się również cenom tytułów startowych Oculusa. Chronos za 50 dolarów skłania do myślenia, że mamy do czynienia z rozbudowanym tytułem, który może stawać w szranki z gigantami AAA. Albo po prostu jest za drogi. Wiele pozycji mieści się jednak w przedziale cenowym 10-20 dolarów. Poniżej rzucicie jeszcze okiem na zrzuty z Oculus Home (przyjemny dla oka interfejs gogli) i Oculus Store:
Czujecie to? Nadchodzi nowe. Albo przereklamowane. Przekonamy się już wkrótce.
[źródło: blog Oculus Rift, Eurogamer, NeoGAF]
Patryk Fijałkowski