Trzeba otwarcie przyznać, że piosenki we wszystkich częściach Personybyły całkiem dobre i podobnie jest z jedynką. Oczywiście można by dyskutować czy przypadkiem nie jest ich za mało, ale liczę, że zdążę przejść grę zanim jakaś melodia wypali mi dziury w mózgu. To wszystko będzie nas jednak interesować dopiero w dość odległym czasie (premiera po angielsku na jesień), ale dzieł Shoji Meguro warto posłuchać nawet dzisiaj.