Po serii dziwacznych transmisji i ukrytych obrazków, Valve wypuściło kolejną aktualizację do pecetowej wersji Portala. Tym razem pod skromnym "Added valuable asset retrieval" kryje się zmieniona sekwencja kończąca grę.
W nowym wydaniu zakończenie, którego nie radzę Wam oglądać jeśli jeszcze nie graliście w Portal i nie chcecie sobie psuć niespodzianki, wygląda tak:
New Portal Ending
Fascynujące. Na naszych oczach twórcy dokonują ingerencji w wydawałoby się zamknięty epizod. To coś zupełnie innego niż DVD z reżyserskimi wersjami filmów - gracz jeśli chce mieć dostęp do pierwotnej wersji gry, nie może jej patchować. Tym samym najnowsza wersja jest jedyną oficjalną i obowiązującą. A konsolowa znajduje się poza kanonem.
Przypomina mi to nieco niedawne działania Blizzarda, który poszerzył chronologię świata Diablo o jeden dodatkowy rok i kolejne wydarzenia, o których nie było wcześniej mowy.
Ale co to wszystko oznacza dla świata Half-Life? Ruch w interesie, na pewno. Zwłaszcza, że pojawił się trzeci film z serii What Is In The Box:
[via Evil Avatar]
