Swoją drogą DICE przyznało, że w becie nie aktywowało żadnych zabezpieczeń przeciwko oszustwom właśnie po to, by zobaczyć, jak gracze będą się zachowywali. Dzięki temu firma ma być lepiej przygotowana, gdy pełna gra trafi do sklepów. OBY!
Maciej Kowalik