Popularność battle royale powoli, ale regularnie spada
Och nie!
16.07.2019 16:00
Hihi! StreamElements oraz stronka SullyGnomes opublikowali raport na temat streamów, oglądanych produkcji oraz liczby godzin, jakie ludzie poświęcili na tego typu rozrywkę. Dzięki niemu możecie zobaczyć, jaką popularnością cieszyły się w ostatnim kwartale topowe produkcje sieciowe z gatunku battle royale: PLayerUnknown’s Battlegrounds, Apex Legends i Fortnite. Dane pochodzą z Twitcha, YouTube Live, Facebooka oraz Mixera. No dobrze, dobrze, ale co to nas obchodzi? Ano obchodzi - bo battle royale powoli, ale już nie pierwszy raz traci swoje rekordowe zainteresowanie.
Oczywiście, zanim Fortnite stanie się „normalną” grą, upłynie jeszcze mnóstwo wody w Nilu, a Epic z pewnością nie zwolni cyklu kolejnych sezonów, choćby ich pracownicy nawet masowo kończyli na oddziale psychiatrycznym. Ale pozostali giganci nie będą mieli raczej tyle szczęścia. Połączmy to z ewidentnie mniejszą liczbą zapowiedzi nowych gier/trybów sieciowych w hitach pozostałych wydawców i… chyba nareszcie się doczekaliśmy. Przeżyliśmy to, moi drodzy. Słodka chwila spokoju nie potrwa długa, zatem nacieszcie się nią, póki jest. A branża, jak to branża, i tak znajdzie sobie nową krowę do wydojenia. Teraz to bez wątpienia Cyberpunk 2077.