W ramach robienia poTGSowych porządków na kartach pamięci znalazłem jeszcze dwa filmiki, którymi chciałem się z Wami podzielić. Oba pochodzą z tokijskiej Akihabary, oba przedstawiają zwykłe, przeciętne, nie wyróżniające się niczym specjalnym na tle pozostałych sklepy znajdujące się przy głównej ulicy znanego miejsca. Szkoda, że do naszych kanciap nie ma co porównywać. Miłego oglądania.