Polygadka oraz POLYgranie w kinie. Archiwalne cudeńka wróciły do sieci
"Duże ilości naraz wzruszu"
Dla niektórych "kiedyś to było" tyczy się jeszcze głównie pikselowych gierek z Atari albo sesji w Duke Nukem 3D. A ja sądzę, że niejednej osobie zakręci się łezka w oku na widok Piotrka Gnypa, Tomka Kutery, Pawła Kamińskiego i Winiarskiego czy Konrada Hildebranda, którzy w warszawskim kinie Femina (nieistniejącym już) zmontowali kameralny pokaz Wiedźmina 2, Call of Juarez: The Cartel oraz turniej Mortal Kombat.
Ale "najstarsi górale" najpewniej sięgną po - kultową w pewnych kręgach - Polygadkę! Czyli wyprzedzający globalne trendy, cykliczny podcast, który ruszył z nim w 2007 roku.
Pytanie - czy to jedyne zachowane materiały z burzliwych dziejów migracji tego serwisu po kolejnych serwerach i CMS-ach? Otóż nie. Jest ich więcej i mają być konsekwentnie wrzucane. Nie wiadomo, czy Polygadka zachowała się w całości, ale poszukiwania będą trwały. A jeśli chodzi o "POLYgranie", to na Polygamii jest jeszcze jeden "kinowy" materiał.
Pytań nasuwa się więcej: czy kolejne odcinki są gdzieś w archiwum, czy wrócą na stronę - i czy można liczyć na kontynuację podcastu lub podobnych inicjatyw na Poly A.D. 2020. Zapewniam, że na wszystkie odpowiedzi przyjdzie odpowiednia pora.
A jeśli ktoś miałby pytanie o to, kto prowadzi youtube'owy kanał Polygadka, to... zgadujcie. Podpowiem, że są to dwie osoby, obie przez lata związane z serwisem. Nie nazwę tego konkursem, ale plusik pod wpisem i ogólne propsy gwarantowane.