Gra podobna do Minecrafta od razu budzi skojarzenie z kanciastym, klockowym światem. Garden of Magic Mushroom jest pod tym względem wyjątkowe, bo prezentuje się po prostu ślicznie. Kolorowy, baśniowy świat - jest co podziwiać.
Czym będzie sama gra?
Zwiedzamy, budujemy, tworzymy nowe przedmioty, a przy okazji sprzątamy okolicę, na prośbę... wąsatego drzewa. Dużym plusem Garden of Magic Mushroom powinno być ekologiczne przesłanie.
Sprytnie wplecione w rozgrywkę, która ma bawić, ale też uczyć. Twórcy z SimFabric, spółki zależnej od PlayWay, celują w młodego odbiorcę. Przemycenie proekologicznego wątku wydaje się dużo bardziej naturalne i pomysłowe niż w niedawnym dodatku do Simsów.
Na Garden of Magic Mushroom poczekamy do 2021 roku. Twórcy najpierw planują pecetową premierę, a potem wydadzą grę na konsolach. W tym na Switchu, a więc platformie, która aż się prosi o właśnie taką produkcję.
