Polski FPS ma potencjał. Deadlink zbiera pozytywne oceny
Deadlink to cyberpunkowy FPS z elementami roguelite, w którym miłośnicy androidów oraz cybernetycznych wszczepów na pewno znajdą coś dla siebie. Gra zbiera pozytywne oceny.
Gruby Entertainment to niezależne studio z Polski, które zostało założone w 2020 r., ale warto wspomnieć, że niedawno doszło do zawarcia istotnej współpracy. Kilka tygodni temu studio Gruby Entertainment nawiązało długoterminową relację z chińską korporacją Tencent. Zainteresowanie ze strony giganta może świadczyć o dużym potencjale warszawskiego zespołu deweloperów, który jest złożony m.in. z doświadczonych byłych pracowników People Can Fly.
Aktualnie Gruby Entertainment ochoczo demonstruje światu grę Deadlink. Jest to First-Person Shooter w cyberpunkowych klimatach i trzeba przyznać, że gracze wydają się być zadowoleni. Na Steam można dostrzec sporo pozytywnych ocen, a platforma podsumowuje całość jako Very Positive.
Deadlink pojawiło się w formie Early Access, co w pewnym sensie napawa dodatkowym optymizmem, jako że twórcy będą jeszcze rozbudowywać tytuł i najpewniej naniosą trochę dodatkowych szlifów. W tej chwili można przejmować stery nad dwoma androidami, które zarazem przekładają się na klasy postaci Soldier oraz Hunter. Rozgrywka jest możliwa na zaledwie dwóch mapach, więc trzeba poczekać na kolejne.
Co ciekawe, gra zawiera elementy roguelite. Kiedy już stracimy swojego androida bojowego, za zebrane punkty będziemy mogli kupić ulepszenia, które zostaną z nami na zawsze. W uniwersum Deadlink wspomniane androidy określa się jako "combat shell", a więc swego rodzaju skorupa bojowa, tymczasowa powłoka używana do walki.
Skoro już wspominamy o walce, trzeba zaznaczyć, że ta jest wyjątkowo szybka i pełna akcji. Gracze powinni pozostawać w ciągłym ruchu i… nieustannie słuchać wpadającej w ucho, klimatycznej muzyki elektronicznej. Świetnie ukazuje to oficjalny zwiastun.
O polskim Deadlink rozpisują się m.in. zagraniczne serwisy. Wydawcą gry jest SuperGG, a do 25 października 2022 r. produkcja jest w promocyjnej cenie na Steam.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii