Geolokalizacyjna, postapokaliptyczna gra na przeglądarkę - to właśnie dzieło studia Trinity.
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Właściwie to zdecydowaliśmy się na nazwę Trinity Studio z trzech powodów: 1. Nasze studio znajduje się w Trójmieście. 2. Założycieli było trzech. 3. Nie wymyśliliśmy nic lepszego :)
2. Rok założenia. To skomplikowane. Jako Geolab, czyli finaliści programu LabStar istniejemy od maja 2011 r. Wtedy też tak naprawdę zaczęliśmy pracę nad naszą pierwszą grą, która jest dzieckiem dwóch zupełnie odrębnych koncepcji. Samo Trinity Studio powstało pod koniec maja 2012 r.
3. Gdzie Was znaleźć? Mamy biuro w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym.
Nasza strona to http://trinitystudio.pl. Od dawna planujemy zrobić porządniejszą, ale za każdym razem ulepszanie Violet Falla okazuje się ważniejsze ;).
4. Na jakie platformy robicie gry? Violet Fall jest póki co tylko na PC. Violet Fall Tactics ma działać także na tabletach.
5. Gry już wydane. Violet Fall (otwarta beta) - czyli geolokalizacyjna, postapokaliptyczna gra online na przeglądarkę.
Violet Fall
6. Gry w produkcji. Violet Fall Tactics - dosyć nietypowy tower defense z elementami cRPG w uniwersum Violet Falla. Zamierzamy wypuścić wersję beta gry już niedługo.
Tajny projekt - gra skierowana przede wszystkim na platformy mobilne, a mająca pojawić się na końcu tego lub na początku następnego roku. Więcej informacji o niej już wkrótce.
7. Liczba zatrudnionych. Nasz zespół liczy siedem osób: trzech programistów, dwóch grafików, dwóch kreatywnych/projektantów/testerów. Czasami korzystamy jednak z pomocy zewnętrznych specjalistów.
8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Robimy gry, bo to naprawdę fajne zajęcie.
Zaczęło się od LabStara, czyli jednego z programów wspierających innowacyjne usługi internetowe. Wśród setek zgłoszeń znalazło się oczywiście wiele gier, w tym GeoCraft (autorstwa Adriana S. i Karola) i Warszawa 2030 (autorstwa Adriana P. - czyli mnie). Oba projekty były na tyle dobre, że przeszły do półfinału. Tuż po nich oba zespoły otrzymały nietypową propozycję - połączenia sił i wystartowania w finale jako jedna drużyna. Trzeba bowiem wyjaśnić, że Geocraft był, przede wszystkim, koncepcją silnika do gry geolokalizacyjnej, a Warszawa 2030 projektem mechaniki, uniwersum i fabuły. Dodatkowo całe moje doświadczenie w gamedevie dotyczyło przede wszystkim pracy nad polskimi grami geolokalizacyjnymi. Nie zwlekaliśmy długo z decyzją i mimo znacznego fizycznego oddalenia od siebie (Warszawa-Trójmiasto) cała nasza trójka zaczęła pracę jako GeoLab. Wygraliśmy i po załatwieniu wszelkich formalności powstało wspierane przez Wirtualną Polskę Trinity Studio.
9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Ja jako fanatyk cRPG-ów złotego wieku (lub platynowego, jak określa Matt Barton z portalu Gamasutra) chciałbym zrobić staroszkolnego cRPG-a na PC i najnowsze konsole, koniecznie wydanego także w wersji pudełkowej. Choć z takim budżetem moglibyśmy spokojnie wydać więcej niż jedną grę. Szczególnie, że Adrian S. chciałby stworzyć rozbudowanego FPS-a w stylu Rage.
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Odliczając najróżniejsze kanapki, ostatnio biurowym hitem jest Yakinoodles (tradycyjny japoński, tylko z nazwy, a przynajmniej tak twierdzi Michał, nasz kreatywny i spec od Japonii, makaron smażony instant).
11. Największy autorytet świata gier. Bardzo cenię Ernesta Adamsa, ponieważ jego książki i artykuły są prawdziwym kompendium wiedzy o projektowaniu gier. Jednak to Chrisa Avellone'a uważam za największy autorytet (choć mocno też zastanawiałem się nad Jamesem Ohlenem) i z niecierpliwością czekam na Project Eternity.
Adrian S. natomiast twierdzi, że bezsprzecznie jest nim John Carmack, który serią Quake wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi w projektowaniu poziomów oraz trybie multiplayer.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Obawiam się, że nie zabłysnę oryginalnością, ale uważam, że ten tytuł należy się serii gier o Geralcie z Rivii (przede wszystkim dwójce).
13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? Wersja oficjalna (zatwierdzona przez istniejący wtedy, osobny dział PR): w nowym, większym biurze, z liczniejszą niż obecnie ekipą tworzymy kolejne projekty, nie zaniedbując rozwijania tych już istniejących. Rozważamy spróbowanie swoich sił z nowym gatunkiem gier lub też przeniesienia istniejących na inne platformy.
Wersja realistyczna:
Adrian P.: Panowie jesteśmy trochę do tyłu z harmonogramem, a przecież w 2016 mieliśmy zacząć produkcje kolejnej gry.
Karol: Cooo, już 2016 rok? Trochę się zasiedziałem, ale zaraz kończę i puszczam update'a.
Adrian S.: 2016? Commit i do domu.
14. Czy wydra wygra? 42.
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.
Tworzysz gry? Jeszcze nie dostałeś od nas ankiety do wypełnienia? A może dostałeś, ale jej nam nie odesłałeś? We wszystkich wypadkach - na co jeszcze czekasz, pisz do nas na kontakt@polygamia.pl. W tym cyklu jest miejsce także dla Ciebie!
