Polscy twórcy gier od A do Z: Tequila Mobile i Tequila Games
Zgadza się, mnóstwo firm robi gry na telefony. Ale gdy Tequila Mobile zaczynało, to był jeszcze zupełnie świeży pomysł na biznes.
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Pierwsza gra, jaką wydaliśmy pod szyldem Tequila Mobile, opowiadała o przygodach zwariowanego Meksykanina. Początkowo miał on być Szkotem, ale skończyła się nam whisky. Byliśmy zmuszeni jechać na tequili i tak już zostało.
2. Rok założenia. Jako Tequila Mobile działamy od 2008 roku. W tym czasie zakres działalności firmy znacząco się poszerzył - z upływem lat zajęliśmy się wydawaniem produkcji innych deweloperów oraz utrzymywaniem platformy Tequila Planet. Na przełomie lat 2012/2013 postanowiliśmy oddzielić produkcję gier od pozostałych aktywności firmy. Tak powstało studio Tequila Games, skupione - tylko i wyłącznie - na tworzeniu dopieszczonych tytułów multiplayer na platformy mobilne.
3. Gdzie Was znaleźć? Nasza siedziba mieści się w samym sercu Wrocławia, na ulicy Świętego Mikołaja. W sieci działamy pod adresami:
4. Na jakie platformy robicie gry? Aktualnie skupiamy się na iOS oraz Androidzie. Wkrótce zamierzamy dodać do tej listy Windows Phone.
5. Gry już wydane. W ciągu ponad pół dekady na rynku wydaliśmy ich sporo, ale w ostatnich latach najbardziej dumni jesteśmy z Fantasy Kingdom Defense oraz BattleFriends at Sea, współczesnej wersji klasycznej gry w statki. Gorąco zachęcamy również do pobrania BattleFriends in Tanks, drugiej gry z cyklu BattleFriends. Tym razem gracze mogą wskoczyć za stery pancernych czołgów i zmierzyć się na lufy.
6. Gry w produkcji. Na przyszły rok szykujemy najbardziej ambitny tytuł w naszej dotychczasowej historii. Nie chcemy zapeszać, ale miłośnicy karcianek, RPG-ów i klimatów fantasy powinni być zadowoleni ;). Wciąż rozwijamy także tytuły, które już znajdują się na rynku.
7. Liczba zatrudnionych. Na miejscu pracuje łącznie trochę ponad 30 osób - mniej więcej po połowie w Tequila Mobile i Tequila Games.
8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Kiedy zaczynaliśmy, robienie gier na komórki było nie tylko świeżym pomysłem na biznes, ale przede wszystkim kreatywnym wyzwaniem. Ze względu na drakońskie ograniczenia ówczesnych telefonów, stworzenie ładnego i grywalnego tytułu wymagało nie tyle dużego budżetu, co sprytu i determinacji. Lubimy takie sprawdziany, więc po pierwszym podejściu wsiąkliśmy na dobre.
9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Jesteśmy dumni z gier, które robimy, i pewnie za dużo by się one nie zmieniły. Zainwestowalibyśmy natomiast w kosmicznie mocny marketing. Wiemy, że to przyziemna odpowiedź, ale w naszym zespole każdy ma swój pomysł za 100 milionów i szkoda byłoby opowiedzieć tylko o jednym, kosztem pozostałych :).
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... W biurze jadamy z reguły tylko podczas crunchu. Często wychodzimy natomiast do mlecznego baru Miś - ciężko nie skusić się sycący, dwudaniowy obiad za 4,68 zł. Szczególnie polecamy zupę pieczarkową z dużą ilością pieprzu (przyprawy są za darmo!).
11. Największy autorytet świata gier. W dni parzyste - Sid Meier, w nieparzyste - Will Wright.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Ostatnio duże wrażenie zrobiło na nas Anomaly od 11 bit oraz świetny Gunslinger Techlandu. Wszyscy mamy też duży sentyment do Lwa Leona oraz, rzecz jasna, Franko.
13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? To samo, ale lepiej, ładniej i głośniej.
14. Czy wydra wygra? Mało kto pamięta, że Pan Yapa jako jeden z pierwszych artystów rapował o grach. Cytujemy:
W Quake'a zatłukłem cztery komary krwiste, kościste senne koszmary W dumie tak tłukłem, aż ogłuchłem W szkieletów stosie z wrażenie spuchłem Dwie przygodówki przeszedłem całe Z Diablo wylazłem, bo się bałem Przez dwa dni nie jadłem i nic nie piłem Oślepłem, ale herosem byłem!
W związku z tym, zdecydowanie odpowiadamy: wygra.
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.
Tworzysz gry? Jeszcze nie dostałeś od nas ankiety do wypełnienia? A może dostałeś, ale jej nam nie odesłałeś? We wszystkich wypadkach - na co jeszcze czekasz, pisz do nas na kontakt@polygamia.pl. W tym cyklu jest miejsce także dla Ciebie!