Polscy twórcy gier od A do Z: Serious Impact
Studio Serious Impact na razie na koncie ma tylko jedną grę. Systematycznie i z głową stara się rozwijać.
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Tłumaczyć można na wiele sposobów, m.in. "Poważne pier " lub łagodniej "Poważny wpływ". Wymyślanie nazwy to była długotrwała burza mózgów. Nie chcieliśmy niczego pospolitego czy sztampowego, nie wspominając o jakiejś zrzynie. Z drugiej strony naszą misją i wizją było robienie niezwykłych gier, które dostarczą wspaniałych emocji, które na długo się zapamięta. I tak zostaliśmy przy Serious Impact.
2. Rok założenia. Jako zespół działamy od 2010, a oficjalnie jako firma od 2011 roku.
3. Gdzie Was znaleźć? Sosnowiec/Katowice
4. Na jakie platformy robicie gry? Mobile (w długim okresie PC i konsole) z wykorzystaniem multiplatformowych silników, m.in. Unity.
5. Gry już wydane. Do założenia firmy popchnęła nas wygrana w konkursie Samsunga, gdzie zostaliśmy wyróżnieniza perfekcję technologiczną i innowacyjność. Gra Constructor Kit została pobrana ponad 200 tysięcy razy na kilku kontynentach. MoonStone, jej wzbogacony remake, jest rozwijany.
MoonStone
6. Gry w produkcji. Aktualnie wspomagamy inne firmy w tworzeniu gier i aplikacji mobilnych, ale oczywiście pracujemy nad czymś swoim od dłuższego czasu. Na obecnym etapie rozwijamy prototyp i przyjmujemy taktykę obserwowania rynku i wyciągania wniosków. Lubimy spokojną i cichą pracę według planu. Uważamy, że czas na pokazanie efektów prac ma swoje ścisłe określone i zaplanowane miejsca. Mamy wizję i tego się trzymamy, a jeżeli nam się uda, w co głęboko wierzymy, to u wielu graczy powinien pojawić się efekt pozytywnych wspomnień i łezki w oku. Trzymajcie proszę kciuki!
7. Liczba zatrudnionych. 18 osób.
8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Żyjemy maksymą "do what you love and love what you do", a dodatkowo popchnęły nas do tego światowe nagrody i wyróżnienia od firm Samsung i Microsoft. Mamy także zdolny zespół od nowych technologii i udaje się nam z efektem realizować nowoczesne aplikacje mobilne, które także pozwalają nam się rozwijać.
9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Nagłe pojawienie się takiej kwoty mogłoby rozmyć obraz gry i mogłoby to zrodzić ryzyko złego planowania oraz pokusę zniekształcenia projektu. To nie pieniądze mają determinować grę, a emocje.
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Kilkukrotne "zjedzenie" menu kilku pizzerii pokazuje, że jesteśmy stereotypowymi ludźmi w tym temacie. :) Aczkolwiek u nas jadło się chyba wszystko - od niezdrowych, przez domowe, po pro-zdrowotne posiłki.
11. Największy autorytet świata gier. Jest ich niewiarygodnie dużo. Przykro byłoby nam wystawiać na oklaski tylko jednego, ponieważ wielu zasługuje na piedestał. Czasy są takie, że autorytetem może zostać niezależny twórca i to taki z jednym projektem. Jest to absolutnie fascynujące, piękne i motywujące. Dzieje się tak, bo gry to także forma wyrazu i sztuki. Nie chcemy wybierać, jakby to była rywalizacja. To jest po prostu bardzo subiektywne. To jest coś takiego, jak z autorami w ulubionym gatunku muzyki, filmu czy prozy. Ale na pewno trzeba mieć wzory i autorytety.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Kompleksowo podoba się nam cała historia Wiedźmina. Jest ona realizowana bardzo starannie i konsekwentnie w każdym detalu.
13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? Rozpisane plany mamy do 2015 roku i wtedy powinniśmy mieć skończony jeden własny projekt oraz 1-2 w produkcji. Na pewno będziemy tworzyć gry i zajmować się nowoczesnymi technologiami.
14. Czy wydra wygra? Jeśli nie będzie się bać zaryzykować i nie straci wiary w to, co robi, to na pewno.
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.