Polscy twórcy gier od A do Z: Rotten Jism

1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Od strony prawnej jeszcze nie jesteśmy firmą, tylko dwoma twórcami gier, którzy już mają zebraną ekipę i pracują, a firma będzie zarejestrowana lada dzień. Nazwa firmy to Rotten Jism. Nie ukrywamy, że w dobie mody na zombie i mroczne klimaty chcieliśmy się wpasować w ten trend z nazwą. Ale chcemy robić gry z jajem, wesołe, skierowane głównie do młodszych odbiorców, przede wszystkim z zombiakami, bo są teraz popularne i takie gry ludzie chętnie kupują, a firmę zakłada się po to by zarabiać;). Poza tym jesteśmy fanami Walking Dead i to miało duży wpływ na nazwę, bo to właśnie podczas maratonu z tym serialem naszło nas, że można by było założyć firmę i od razu też wpadliśmy na nazwę. Dodamy tutaj, że chcemy nie tylko robić gry, chcemy stworzyć grupę medialną kręcącą też np. filmy czy seriale, wszystko w klimatach zombie, chyba że moda na zombie minie, wtedy wymyślimy coś innego.

2. Rok założenia. 2013.

3. Gdzie Was znaleźć? Bydgoszcz,

http://rottenjism.jimdo.com/

4. Na jakie platformy robicie gry? Na razie na PC, myślimy o mobilnych platformach, ale to może w przyszłości. Liczymy, że nasza pierwsza gra przejdzie szybko selekcję na Steam Greenlight i wtedy przeportujemy ją na wszystkie platformy.

5. Gry już wydane. Jeszcze nie mamy, ale wkrótce:).

6. Gry w produkcji. Zombie Kiler - doskonała, chodzona bijatyka, tyle że zamiast bić się, strzelamy. Chcieliśmy pójść bardzo w retro, bo jest moda na retro, a poza tym łatwiej taką grafikę zrobić i szybciej można wydać grę. Jeśli Zombie Kiler będzie sukcesem, to pomyślimy o kolejnych produktach. Na razie gra jest ukończona w 80% i już wkrótce rozpoczynamy testy, a potem uderzamy na Steama. Jest spory potencjał w tej produkcji i wszystkim fanom strzelanek i zombie powinna się spodobać. Idziemy od lewa do prawa oficerem Jackiem i mamy różne bronie którymi rozwalamy zombiaków. To dynamiczna strzelanka dla tych, którzy lubią emocje i szybką akcję, bo takie właśnie gry chcemy robić!

Zombie Kiler

7. Liczba zatrudnionych. Na chwilę obecną nas dwóch tj. założyciele, czyli Paweł i ja. Na razie nie stać nas na zatrudnianie pracowników, więc z 3 osobami jeszcze zdalnie współpracujemy na zasadzie prowizji ze sprzedaży naszych gier, co, jak sądzimy, jest znacznie bardziej atrakcyjnym układem dla pracowników.

8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Zawsze graliśmy w gry i lubiliśmy ciekawe seriale, chyba jak wszyscy, a że potrafimy programować, to chcieliśmy to jakoś wykorzystać i połączyć te pasje. Jesteśmy obaj fanami Walking Dead i lubimy klimaty retro, więc od słowa do słowa zaczęliśmy razem robić grę Zombie Kiler.

9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Najlepszą grę grozy w historii, na pewno byłoby w niej dużo akcji, krwi i strachu. Chcemy grać na ludzkich emocjach, straszyć, wywoływać zaskoczenie, więc klimaty grozy są do tego najlepsze i można wymyślić fajną i unikalną fabułę. Na pewno byśmy też w tej kwocie mogli nakręcić do tego film kinowy, który by promował grę i mógł też na siebie zarobić. No, ale na razie to marzenia:).

10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Zupki chińskie.

11. Największy autorytet świata gier. Adrian Chmielarz.

12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Najlepszą grą to będzie nasza:).

13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? Doskonałe gry i filmy, chcemy tworzyć niesamowite rzeczy.

14. Czy wydra wygra? Jeśli to będzie zombie-wydra, to zombie-wydra na pewno wygra:).

-

Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.

Tworzysz gry? Jeszcze nie dostałeś od nas ankiety do wypełnienia? A może dostałeś, ale jej nam nie odesłałeś? We wszystkich wypadkach - na co jeszcze czekasz, pisz do nas na kontakt@polygamia.pl. W tym cyklu jest miejsce także dla Ciebie!