Polscy twórcy gier od A do Z: Jump App
"Mobilni rodzice mobilnego dziecka" - tak sami o sobie mówią. Jump App to studio skupione na produkcjach dla najmłodszych.
04.01.2014 | aktual.: 12.12.2016 16:22
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Oczywiście z głowy prezesa. :) Miała być wesoła, przyjemna, ładnie brzmiąca, optymistyczna, miała nawiązywać do aplikacji mobilnych.... i jako jedyna z naszej długiej listy nazw była wolna.
2. Rok założenia. 2006 r., przy czym przez 6 lat firma funkcjonowała pod inną nazwą. W 2012 r. w związku z podjęciem decyzji o wejściu na rynek aplikacji mobilnych, odczuliśmy potrzebę odświeżenia i przemalowania, zmieniliśmy się więc w Jump App.
3. Gdzie Was znaleźć? jumpapp.eu facebook.com/jumpapp plus.google.com/+jumpappeu twitter.com/jumpapp youtube.com/jumpapphq pinterest.com/jumpapp Jeśli zaś ktoś ma ochotę napić się z nami kawy, to zapraszamy do Białegostoku.
4. Na jakie platformy robicie gry? Do tej pory na iOS, przymierzamy się intensywnie do Androida i Windowsa.
5. Gry już wydane. Skupiamy się przede wszystkim na aplikacjach dla dzieci, dlatego też dominują one w naszym portfolio. Na chwilę obecną mamy 8 apek skierowanych do tej grupy odbiorców, a wśród nich:
- serię 3 aplikacji powstałych z myślą o rozwijaniu wyobraźni i kreatywności dzieci Puppet Workshop - Creativity App for Kids - będąca zabawą w tworzenie wirtualnych pacynek:
Cute Food - Cooking App for Kids zachęcająca dzieci do tworzenia zabawnych, owocowych lub warzywnych posiłków;
Imagination Box - colors, shapes, numbers and letters - zabawa wirtualną plasteliną, stanowiąca jednocześnie wstęp do nauki kolorów, kształtów, cyfr i liter;
- serię 3 aplikacji skierowanych do najmłodszych użytkowników, w których bawią się w układanie puzzli: Kid'n'Play Animal Puzzles - ze zwierzakami w roli głównej; Kid'n'Play Vehicle Puzzles - z pojazdami w roli głównej; My Monsters - Puzzle Game for Kids - z potworkami w roli głównej;
- 2 aplikacje, które jeszcze nie doczekały się swoich serii tematycznych, jednak pracujemy nad tym, więc jest to kwestią czasu: Little House Decorator - zabawa w urządzanie domów dla dziewczynek;
Toy Repair Workshop - bawimy się w dowolne naprawianie uszkodzonych zabawek.
Odrębną aplikacją jest My Future Baby, która, w przeciwieństwie do powyższych, jest skierowana do kobiet w ciąży i ma za zadanie zaspokoić ciekawość, jak może wyglądać ich przyszłe dziecko.
6. Gry w produkcji. Kolejna dla dzieci :). Dołączy do Little House Decorator i wspólnie będą oczekiwały na kolejne apki, z którymi utworzą serię sticker-booków. Tym razem na celowniku mamy chłopaków - rycerze, zamki, smoki.
7. Liczba zatrudnionych. Niezmienny fundament Jump App stanowią 2 osoby, mąż i żona, mobilni rodzice mobilnego dziecka, którzy korzystając ze specjalistycznego wsparcia innych osób wcielają swoje pomysły w życie. Przy realizacji każdego projektu pracuje zwykle kilka osób, jednak nie wszystkie siedzą pod jednym dachem.
8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Najpierw był syn, później smartfon z Androidem i ściąganie aplikacji z Google Play, następnie iPad i iPhone oraz ściąganie aplikacji z AppStore. Cała masa obserwacji, jak dziecko radzi sobie z aplikacjami, co mu się najbardziej podoba, co zabawę utrudnia, co podoba się nam jako rodzicom, a czego nie chcielibyśmy w aplikacjach dla dzieci widzieć. Następnie pojawiła się chęć zrobienia tego po swojemu.
9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? To kolosalna kwota, zwłaszcza dla ludzi, którzy nie dysponują olbrzymimi budżetami, a wszystkie swoje produkcje finansują z własnych środków. Nauczeni optymalnego zarządzania funduszami, patrząc z punktu widzenia dnia dzisiejszego, pewnie 100 "obcych" milionów dolarów przełożylibyśmy na setki milionów gier w celu uzyskania dywersyfikacji przychodów. Chyba, że dostalibyśmy taką kasę bez żadnej odpowiedzialności, wówczas pewnie by nas poniosło. Niemniej jednak, nie jest to jeszcze etap na bujanie w obłokach :).
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Kanapki. Szkoda nam czasu na wychodzenie na lunch :).
11. Największy autorytet świata gier. EA Games i ich studio DICE za doskonały silnik Frostbite i serię Battlefield, przy której miło spędza się noce z padem w ręku. W działce mobile zdecydowanie Supercell za to, że potrafią wyciągać pieniądze z twojego portfela w taki sposób, że nie przestajesz się uśmiechać.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Kibicujemy każdej polskiej produkcji i każdej polskiej firmie, która robi większy lub nieco mniejszy szum na świecie i zdobywa uznanie, jednocześnie pokazując, że "Polacy potrafią". Nie możemy wyróżnić jednego faworyta.
13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? Nadal ciśnie, patrzy w przyszłość i wyciąga wnioski z przeszłości. I to już chyba ten moment w którym zaczynamy myśleć, co zrobimy ze 100 milionami dolców. :)
14. Czy wydra wygra? Tylko, jeśli włączy God mode.
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.
PS Fanom polskich gier polecamy również fanpage Polskiego GameDevu.