Polscy twórcy gier od A do Z: Hydra Softworks
Hydra Softworks to szyld, pod jakim jeden zdolny programista wydaje swoje pierwsze gry...
30.12.2013 | aktual.: 12.12.2016 16:22
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Jeśli nie masz firmy - jak się nazywasz, skąd się wziąłeś? Hydra Softworks to właściwie nie firma, a marka, pod którą samodzielnie promuję własne gry i aplikacje. Żeby brzmiało lepiej, nazywam się studiem indie. ;) Nazwa pochodzi oczywiście od mitologicznej hydry. Chciałbym mieć tak jak ona wiele głów, aby myśleć o wszystkich aspektach związanych z produkcją gier. Osobiście jestem absolwentem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, kierunku informatyka.
2. Rok założenia. Jeśli nie masz firmy - od kiedy robisz gry? Nad grami pracuję dokładnie od pierwszego stycznia bieżącego roku. Wcześniej od dwóch lat wydawałem małe aplikacje na platformę Android i zbierałem kapitał potrzebny na produkcję gier. Z tamtych czasów uchowała się tylko jedna aplikacja - OMG! Button!
3. Gdzie Cię znaleźć? Więcej informacji o Hydra Softworks można znaleźć na stronie internetowej. Jest tam też link do Apple AppStore, gdzie wydane zostały moje dwie pierwsze gry. Gdyby ktoś miał ochotę obserwować mnie na Twitterze, to kliknijcie w link. Od kilku lat mieszkam i pracuję w Poznaniu.
4. Na jakie platformy robisz gry? Uwielbiam platformy mobilne. Kiedyś byłem wielkim zwolennikiem Androida, teraz skłaniam się bardziej ku systemowi iOS. Moje gry wydaję w pierwszej kolejności właśnie na mobilny system Apple, jednak nie wykluczam konwersji na inne. Dla przykładu, Get the Cake zostało ostatnio dodane do sklepu Tizen.
5. Gry już wydane. Lista wydanych gier jest dość krótka:
Get the Cake - gra na urządzenia z iOS (uniwersalna) oraz platformę Samsung Tizen, w której to kierujemy małym fioletowym stworkiem pożerającym niezliczone ilości tortów. Gra jest bardzo kolorowa i prosta w obsłudze. Do tego, aby w nią zagrać, nie potrzeba małpiej zręczności. Pomysł na grę przyszedł po zagraniu w Pudding Monster firmy Zeptolab.
Board Games Arena - świeża, bo wydana 6 grudnia, gra na iPada, będąca przeniesieniem gier planszowych na ekran tabletu. Gra to tak naprawdę trzy gry planszowe z odrębnymi stylami graficznymi i obsługą nowego gadżetu prosto z Polski - kostki DICE+.
Board Games Arena
6. Gry w produkcji. Do końca grudnia, w ramach rozluźnienia, planuję wydać malutką grę/zabawę związaną z trochę innym wykorzystaniem DICE+. A od stycznia biorę się za kolejną dużą (jak na moje możliwości), półroczną produkcję.
7. Liczba zatrudnionych - zaznacz, jeśli pracujesz w stu procentach sam. A może niektóre zadania zlecasz innym? Pracuję głównie sam. Opracowuję koncepcję gry, programuję, tworzę proste grafiki, projektuję plansze, wybieram dźwięki, zajmuję się marketingiem gier. Jest jednak rzecz, której nie potrafię - tworzenie grafiki. W tym przypadku korzystam z pomocy freelancera - Jarosława "Yarosha" Wasilewskiego oraz zasobów strony vectorstock.com. Doświadczenie Jarka w branży gier wykorzystuję również podczas prac koncepcyjnych nad projektem.
Nieocenioną pomocą jest dla mnie również moja dziewczyna. To ona ocenia sensowność pomysłów, jest pierwszym testerem, a również projektantem poziomów.
8. Dlaczego robisz gry? Jak to się zaczęło? Mam wrażenie, że każdy gracz chciałby robić gry. Oczywiście moje wykształcenie informatyczne i pasja do programowania ułatwiły sprawę.
9. Jaką grę zrobiłbyś za 100 milionów dolarów? Pewnie jeśli napiszę, że RPG oparty na historii, a nie akcji, to zabrzmię sztampowo? Wychowałem się na grach Fallout i Planescape: Torment więc pewnie sam chciałbym wnieść coś do tego gatunku. Wiem natomiast, że gra obsługiwałaby jakieś nowe gadżety (chyba jestem uzależniony od takich nowinek technologicznych). Nie przepuściłbym okazji do kupienia np. Oculus Rift mając tak świetną wymówkę, jak "potrzebuję tego do mojego projektu" ;).
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Chipsy. Tak, zdecydowanie chipsy.
11. Największy autorytet świata gier. Myślę, że Brian Fargo. Ten człowiek potrafi odnaleźć się w każdych czasach. Zaimponowała mi odważna (i słuszna) decyzja o wykorzystaniu Kickstartera.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Nie ważne, która najlepsza. Ważne, że Polacy coraz częściej nad grami pracują i trzymam kciuki za wszystkich. Kibicuję wrocławskiemu Techlandowi oraz poznańskiemu Dark Stork Studio, ze względu na to, że pracują tam moi znajomi.
13. Przyszłość, rok 2016. Co robisz jako twórca gier? Wchodzę do własnej firmy ulokowanej gdzieś w centrum dużego miasta i widzę dwudziestu pracowników, z którymi wiem, że wieczorem, po pracy wyskoczymy na piwo. Na biurku czekają szkice koncepcyjne nowej gry przygotowane dnia poprzedniego przez grafików. Na serwerze czeka gotowa, zbudowana wersji beta gry, nad którą aktualnie pracujemy. Szybko wypijam kawę i biorę się do pracy, bo za godzinę mam spotkanie z redaktorem Polygamii...
14. Czy wydra wygra? To zależy, czy pan Yapa ma na to gotowy scenariusz.
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.