Polscy twórcy gier od A do Z: Fanotherpg

Polscy twórcy gier od A do Z: Fanotherpg

Polscy twórcy gier od A do Z: Fanotherpg
marcindmjqtx
24.12.2013 12:00, aktualizacja: 12.12.2016 16:22

Fanotherpg to pseudonim nie byle jakiego twórcy. Tworzy od 17 lat. Na koncie ma mnóstwo produkcji, często eksperymentalnych. A jeszcze do tego jest głównym organizatorem Zjazdu Twórców Gier.

1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Jeśli nie masz firmy - jak się nazywasz, skąd się wziąłeś? Firmy nie mam, ale od wielu lat organizuję największą konferencję poświęconą tworzeniu gier w Polsce, zwaną Zjazd Twórców Gier (www.ztg.pl).

Mój najczęściej rozpoznawalny pseudonim to Fanotherpg, który jest akronimem mojej pasji do gier, a wziąłem się z najstarszego miasta w Polsce, zawsze młodego duchem Kalisza.

2. Rok założenia. Jeśli nie masz firmy - od kiedy robisz gry? Jako że ZTG wspiera polskie gry i twórców, a niedługo poszerzy w dość spektakularny sposób swoją działalność w tej materii, powiedziałbym: rozpoczęcie działalności - 2007 r., a założenie - 2014 r.

Samemu tworzę gry od 1997 r., czyli prawie 17 lat.

3. Gdzie Cię znaleźć? Od kilku lat przebywam w Wielkiej Brytanii, gdzie studiuję projektowanie gier, a zarazem skąd wspieram i pomagam polskim kierunkom w tym zakresie.

W Polsce przebywam najczęściej w okolicach największych imprez, jak Pyrkon, Polcon, Poznań Game Arena, Szczecin Gameshow... Najwcześniej spotkać mnie będzie można w maju podczas Digital Dragons.

4. Na jakie platformy robisz gry? Wszystkie - Windows, Mac, Linux, Flash, HTML5, iOS, Android, Windows Phone, Xbox...

5. Gry już wydane. Około 50 różnych projektów na różnych stanowiskach (od prawdziwego indyka, czyli wszystko samemu, poprzez tłumaczenia, testy i wspólne projektowanie). W ostatnich latach bardziej skupiłem się na organizacji ZTG i wykładów, więc portfolio mocno na tym ucierpiało, ale niedługo zacznie się wysyp kolejnych eksperymentalnych projektów:

Gra przygodowa z perspektywy pierwszej osoby, w której wcielamy się w postać całkowicie niewidomą.

Lost + Minecraft - chyba starczy jako opis poszukiwania prawdy o Wyspie i mnie...

Wymarcie jest istotą rewolucji, a to od Ciebie, grzmiącego wulkanu, zależy tylko, kto zostanie unicestwiony (gra wymaga mikrofonu do rozgrywki).

Ile razy byliśmy tymi dobrymi pokonującymi wielkie siły zła próbujące zniszczyć świat... A co gdybyśmy role odwrócili i jakiś nieudacznik-złodziej obudziłby nas z krypty, która nigdy nie powinna zostać odkryta?

6. Gry w produkcji. W ciągu miesiąca wyjdzie około 10 projektów, a wraz z nimi stabilna strona do portfolio.

A poza tym - fanowska konwersja niezwykle udanej gry planszowej, którą zainteresował się sam wydawca, więc, jak na razie, rozumiecie, NDA...

Od dłuższego czasu wspieram również projekt Heart Forth Alicia, który będzie niezwykle wciągająca grą platformową z przecudowną grafiką.

Oraz kilka większych, własnych, eksperymentalnych projektów.

7. Liczba zatrudnionych - zaznacz, jeśli pracujesz w stu procentach sam. A może niektóre zadania zlecasz innym? Pracuję prawie zawsze sam, jeśli z kimś współpracuję, to albo na zlecenie, albo samemu zlecam, czy to dla samej twórczej przyjemności i ksywki. Każdy może się skontaktować bezpośrednio.

8. Dlaczego robisz gry? Jak to się zaczęło? Zaczęło się od tego, że gry zawsze były dla mnie ucieczką do życia, w której mogę się wybić ponad przeciętność, stać się z byle jakiej postaci panem i władcą całej historii. Robiły to znacznie lepiej aniżeli komiksy czy bajki, bo to ja sterowałem postacią, to ode mnie zależało co się stanie, jak i kiedy, to ja decydowałem, kim chcę być i na jak długo...

A kiedy gry innych przestały mi starczać, zacząłem tworzyć i wymyślać własne jako warianty gier planszowych, dokumentów wojennych i omawianych taktyk (Discovery History) czy systemów RPG (World of Darkness).

9. Jaką grę zrobiłbyś za 100 milionów dolarów? Zainwestowałbym w rozwój ZTG, skapitalizował i przeznaczył na wspieranie innych polskich twórców, którzy z różnych względów nie mogą np. udzielić się na Kickstarterze albo też jakichś sum brakuje im do ukończenia wymarzonej produkcji.

Ile z tego by było, nie wiem, ale zapewne dużo. Nigdy nie tworzyłem gier dla pieniędzy i z pieniędzmi, jestem pasjonatem, nie krawaciarzem.

10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Własnoręcznie robione kanapki.

11. Największy autorytet świata gier. Kim Swift za to, że pokazała, że kobieta może.

Michał Marcinkowski, za bycie zapomnianym ojcem alphfundingu i za to, że potrafił porzucić nieudane dzieci.

Peter Molyneux za zbyt wybujałe ambicje i dawanie ludziom szansy, nawet, gdy nie byli jej warci.

Marcin M. Drews za to, że tworzy i uczy, tworzeniem i twórczością.

12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Za dużo tego...

Indie: Soldat - bo działał na wszystkich komputerach we wszystkich szkołach i był obok Starcrafta i Wolfensteina 3D jedyną grą, w jaką grywałem na przerwach. Trauma - za jakość i zwycięstwo w IGF-ie.

FPS: Painkiller - za kreatywność, jakość i cenę. Bulletstorm - za rozmach, postaci i skillshoty.

Strategia: Seria Earth za rozwój jednostek, a Reflux za czarny humor.

Przygodówki: Książę i Tchórz za alternatywne zagadki, które wprowadziły w zakłopotanie czyterlników KŚG ;). A Snakes of Avalon za brak stanu mentalnego, który mógłby ten tytuł ogarnąć.

13. Przyszłość, rok 2016. Co robisz jako twórca gier? Jestem dumny z bycia częścią najlepiej zorganizowanej społeczności twórców gier na świecie, mającej miejsce rzecz jasna w Polsce. I dalej tworzę z pasji, z pasją dla pasji.

14. Czy wydra wygra? Nie musi wygrać, by być zwycięzcą, tak długo jak gra, jest wygranym.

-

Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)