Polscy twórcy gier od A do Z: Examobile
Examobile to prężna firma, która coraz lepiej daje sobie radę na rynku mobilnych gier i aplikacji.
22.12.2013 | aktual.: 12.12.2016 16:22
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Jak tworzyliśmy spółkę w 2011 r., to zakładaliśmy, że potrzebujemy 3-5 lat, żeby stała się ona istotnym graczem na rynku aplikacji mobilnych. Wtedy był czas przedrostków tera- , powoli pojawiały się peta-. Doszliśmy więc do wniosku, że za kilka lat nadejdzie kolejny: exa- i to będzie "nasz czas". "Mobile" - tego pewnie nie trzeba wyjaśniać. Planowaliśmy robić głównie gry, aplikacje i inne rozwiązania wykorzystujące urządzenia mobilne.
2. Rok założenia. 2011.
3. Gdzie Was znaleźć? Bielsko-Biała http://examobile.com/ ...a najlepiej od razu w Google Play lub App Store wpisać "Examobile" :).
4. Na jakie platformy robicie gry? Głównie Android i iOS + inne dedykowane dla urządzeń mobilnych, ale te pozostałe bardziej testowo.
5. Gry już wydane. Myślę, że "gry" to za duże słowo na nasze "produkcje". Robimy proste gierki i aplikacje rozrywkowe :).
I tak dalej - można by długo wymieniać, w sumie za nami już kilkadziesiąt tego typu projekcików + kolejnych kilkanaście aplikacji użytkowych i rozrywkowych.
6. Gry w produkcji. Równolegle realizujemy kilkanaście podobnych do wyżej wymienionych, w planach kilka bardziej ambitnych projektów, ale to jeszcze nie czas, żeby mówić o szczegółach.
7. Liczba zatrudnionych. Łącznie współpracujemy z ok. 12-14 osobami, zależy od projektów i potrzeb.
8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Trochę jak w piosence - "Było nas trzech [a właściwie czterech], w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel - za kilka lat mieć u stóp cały świat" :).
Od zawsze kręciły nas nowoczesne technologie, chociaż każdego ma swój sposób. Spotkaliśmy się razem w 2011 roku (poznaliśmy się dużo wcześniej), czuliśmy potencjał rozwoju mobile, nasze głowy dosłownie kipiały od pomysłów (tak jest nadal :)). Po kilku spotkaniach wspólnie doszliśmy do wniosku, że to jest kierunek któremu warto poświęcić przynajmniej kilka najbliższych lat życia.
9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Na pewno nie jedną. To sporo kasy... 1/3 wydalibyśmy na zrobienie kilku tysięcy małych gierek i aplikacji. 1/3 zainwestowalibyśmy w ambitniejsze projekty i zewnętrzne studia developerskie z dobrymi pomysłami. 1/3 zostałaby w rezerwie, jakby coś nie poszło zgodnie z planem, albo pojawił się na horyzoncie jakiś doskonały, rewolucyjny pomysł.
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... "Chińczyk" lub danie dnia od "Pani Magdy".
11. Największy autorytet świata gier. Z uwagi na to, że nie robimy typowych gier, bardziej fascynują nas młode dynamiczne studia z rynku mobile jak np. fińskie Supercell czy Rovio, które w krótkim czasie ze swoimi grami weszły do czołówek światowych rankingów i skutecznie rywalizują z takimi gigantami jak np. EA czy Disney.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Znamy kilka współczesnych rodzimych produkcji, ale obecnie mało gramy w tradycyjne gry, więc nie czujemy się ekspertami, żeby oceniać, kto jest aktualnie najlepszy. Odnośnie rynku mobile, który znamy dużo lepiej, to na naszym podwórku, nie widzimy jakiejś super produkcji. Mam nadzieję, że to jeszcze przed nami (Polakami) i bardzo chciałbym, żeby któryś z polskich developerów odniósł sukces na miarę skandynawskich kolegów.
13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? W lutym 2012 pierwsi użytkownicy skorzystali z naszych aplikacji. Dwa miesiące temu liczba unikanych użytkowników, którzy zainstalowali nasze aplikacje, przekroczyła 3 000 000. Jeżeli w 2016 roku będziemy mogli do tej liczby dopisać jedno zero z prawej to będzie ok., a jak dwa to już super :).
Poza tym, mobile to dziś głównie smartfony i tablety, ale w następnych latach dołączą do nich różnorodne inne urządzenia i czujniki. Będziemy je nosić na sobie (i w sobie), będą montowane w pojazdach, będą rejestrowały różne nasze aktywności lub wydarzenia w otaczającym nas świecie. Chcielibyśmy aktywnie w tym uczestniczyć i tworzyć aplikacje (użytkowe i rozrywkowe, w tym gry), które będą wykorzystywały różne przyszłe możliwości techniczne. To nas bardzo kręci, widzimy w tym olbrzymi potencjał i mamy mnóstwo pomysłów.
14. Czy wydra wygra? Jak Pan Yapa wróci, to na pewno :).
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.