Polacy potrafią: Datura - tajemnicza podróż po lesie doświadczeń
Wiedźmin 2, Dead Island, Bulletstom - te nazwy zna cały świat. A co z tymi mniejszymi produkcjami pochodzącymi z Polski? Są równie dobre. Zobaczcie, jak wygląda produkcja łódzkiego zespołu Plastic - Datura.
Datura zapowiada się na coś więcej niż grę. Linger in Shadows było interaktywnym demem (w starym tego słowa znaczeniu), zaś kolejna produkcja Plastic to chyba bardziej "przeżycie" niż gra.
Pojawiamy się w dziwnym lesie, który zmienia się w zależności od naszych wyborów. Znajdując rozmaite przedmioty przenosimy się do różnych scenariuszy, w których będziemy dokonywać ważnych wyborów.
W trakcie grania używamy kontrolera Move, ale można też grać na normalnym padzie. Rozgrywka potrwa tyle, co film, czyli około 90 minut. Plastic chciał, by udało nam się ją przejść w ciągu jednego posiedzenia. A potem o niej podyskutować. Datura oczywiście będzie w 3D. Skąd nazwa? Od pięknego trującego kwiatu.
I to w zasadzie wszystko, co wiadomo.
Mnie zaintrygowało. A Was?
Piotr Gnyp
PS Świetnie, że Sony wspiera takie produkcje, prawda?
PPS A tak kiedyś opowiadaliśmy o Linger in Shadows - poprzedniej produkcji tej grupy