Pokojowi protestujący w Starcrafcie 2 - gdzie kończy się dobra zabawa a zaczyna trolling?
Dan Wilkerson, redaktor serwisu Slacktory ma osobliwe hobby. Gra mecze Starcrafta wcielając się w role, a potem robi z tego komiksy - co nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem jego przeciwników. W końcu jak grać, gdy twój przeciwnik buduje wielką pacyfę z supply depots?
11.06.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:44
Jego pierwsze podejście to pokojowi Terrańscy koloniści na Tal'darim - niestety jego Protosscy sąsiedzi nie życzyli sobie nowych osad:
Terrańskim kolonistom udało się uciec - jakaż była ich ulga, gdy trafili na współbraci:
Ostatnie spotkanie to Zergowie - tu od razu podjęto decyzję o ucieczce:
To nie koniec. Najlepsze dopiero przed Wami - zobaczcie Wilkersona grającego jako misjonarze Zergów-Scjentologów (kliknijcie na obrazek):
Oraz pokojowi protestanci z Occupy Starcraft:
Podejrzewam, że dla graczy, którzy z nim grali nie było to zbyt zabawne, ale ja nie mogłem powstrzymać się od śmiechu.
Paweł Kamiński
[reddit]