Pokémony doczekały się kolejnej gry mobilnej - poznajcie PokéLand
W skrócie: mamy do czynienia z kontynuacją Pokémon Rumble.
31.05.2017 11:58
Co, nie podobał Wam się Pokémon Rumble? No cóż, nie tylko Wam, bo gry z tej serii nigdy nie zgarniały najlepszych recenzji. Niektórzy wręcz cieszą się, że PokéLand pojawi się na smartfonach, zamiast "zaśmiecać" Switcha. Najnowsza konsola Nintendo zasługuje na mocniejszy Pokédebiut.
No dobrze, ale wróćmy do PokéLand. Najnowszą grę mobilną przygotowuje Ambrella, studio odpowiadające za serię Pokémon Rumble. Jej zasady będą znajome - znajomymi stworkami przedrzemy się przez korytarze pełne wrogich Pokemonów, które należy pokonać. Nasz podopieczny będzie samodzielnie szedł naprzód, a do nas będzie należało samo atakowanie. Do wyszukiwania Poksów użyjemy radaru ładującego się przez pół godziny. Nowe wyspy odblokujemy diamencikami. I łatwo w takim momencie domyślić się potencjału drzemiącego w mikrotransakcjach...
Gra ma wymagać stałego połączenia z internetem i logowania się za pomocą konta Nintendo. Póki co rozpoczęły się testy alfa w Japonii trwające do 9 czerwca, ale zdziwiłbym się, gdyby gra nie trafiła także do Europy. Aktualnie można w niej znaleźć 134 Pokémony, 52 plansze i piętnastopiętrową wieżę mistrzów. Jeśli natomiast jesteście ciekawi, jak gra prezentuje się w ruchu, poniżej możecie zobaczyć jeden z etapów:
Nie wygląda to jak niesamowita przygoda, co? Zupełnie jakby Ambrella dała z siebie niewiele nowego. Z drugiej strony może właśnie formuła Pokémon Rumble lepiej sprawdzi się w niezobowiązującym formacie smartfonowym? Może tak, choć póki co wolałbym jednak pobiegać po mieście z Pokémon Go. Albo... poskakać Magikarpem? W tym przynajmniej jest śmiesznie.
Patryk Fijałkowski