Pojawiły się pierwsze recenzje FIFA 16
Są pochwały, ale nie brakuje też porcji krytyki.
22.09.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:53
W pochwałach rozpływa się m.in. Polygon, którego recenzent poświęca sporo miejsca nowości, jaką jest umieszczenie w grze drużyn kobiecych. Narzeka, że są one dostępne w ograniczonej liczbie trybów, ale chwali nowy system inteligencji piłkarzy. Wystawia 9/10, kończąc recenzję słowami:
Sportowe gry wideo błyszczą, gdy walczysz do upadłego i nagle zdarza się cud. Gdy do tego dochodzi, żadna gra nie wywołuje takich emocji, co FIFA 16. Kolejne 9/10 FIFA 16 zgarnia od Gamespotu. Zdaniem recenzenta tegoroczna odsłona wydaje się świeża i znów emocjonująca. Podoba mu się rozbudowanie trybu Ultimate Team o draft. Drybling bez dotykania piłki nazywa natomiast ładnym, aczkolwiek niespecjalnie efektywnym dodatkiem. Ale na końcu czytamy:
FIFA potrzebowała takiego roku. Bez poważnej konkurencji ze strony PES (aż do teraz) i z graczami Ultimate Team grającymi i płacącymi przez cały rok, nie było motywacji do wprowadzania zmian[...]FIFA 16 potrafi być uparta i sztywna, ale jest fascynująco nowa, a nauka świeżych strategii i niuansów w takiej serii to niemal dawno zapomniana przyjemność. IGN tytułuje swoją recenzję "zrzucona z tronu". Recenzent docenia prezentację meczu, ale później głównie wylicza elementy, które go frustrowały. Jak "balonowe" dośrodkowania przyciągane przez głowy obrońców, popsute przełączanie między zawodnikami czy osłabienie mocy zwykłych podań, związane z wprowadzeniem ich nowego rodzaju. Nie potrafił też zapanować nad strzałami. Efekt? Ocena 7,8/10 oraz konkluzja:
Całość jest kompletna jak zawsze, więc fani stwierdzą pewnie, że jest wystarczająco dobra. Ale w obliczu dużo mocniejszej konkurencji "wystarczająco dobra" może nie wystarczyć. Największy rywal dorównuje grze dynamiką, a pokonuje ją płynnością i responsywnością. Przed EA dużo pracy, jeśli FIFA ma odzyskać tytuł króla cyfrowego sportu. Zacytujmy jeszcze recenzję, z FIFASoccerBlog. Autor zdradza, że po zapoznaniu się z kodem preview w czerwcu, był przekonany, że FIFA 16 będzie najlepszą odsłoną serii. Po ograniu pełnej wersji gry zmienił zdanie i nazywa ją jednym z największych rozczarowań. Docenia rzecz jasna oprawę oraz bogactwo trybów, ale narzeka przede wszystkim na ograniczającą kreatywność w ataku "ciasnotę" na boisku. Walczymy zarówno z przeciwnikiem, jak i sterowaniem, a gdy już uda się stworzyć sytuację, okazuje się, że strzały również popsuto. Ostatecznie pod recenzją widnieje ocena 7/10. A poprzedza ją ten cytat:
Napchana świetnymi trybami i oprawą FIFA 16 kontynuuje tradycję dostarczania wielu elementów, w których można się zatracić. Rozgrywka to inna historia. Przeciwko ludziom gra się dość przyjemnie, ale wady wychodzą na wierzch w meczach przeciwko SI na wyższym poziomie trudności. Więcej w niej frustracji, niż zabawy. FIFA 16 to jedno z największych rozczarowań w historii serii. To oczywiście nie jedyne recenzje. Przykładowe inne oceny:
Zmieniacie w tym roku drużynę z FIFA na PES (lub odwrotnie) czy dalej będzie grać w to, co poprzednio. Pełna recenzja gry Konami pojawi się u nas w najbliższych dniach (tu pierwsze wrażenia). Recenzja FIFA 16 najprawdopodobniej pod koniec przyszłego tygodnia.
Maciej Kowalik