Podziemne miasto w Assassin's Creed: Revelations? Czemu nie
Można narzekać, że to kolejny raz to samo, ale ja i tak czekam na Assassin's Creed: Revelations. To, co w tym wszystkim najbardziej interesujące, to oczywiście zarys fabuły i miejsca, jakie tym razem przyjdzie nam odwiedzić. I będzie to nie tylko, już zapowiadany, Konstantynopol.
Grę zaczniemy w Masyafie - Ezio uda się tam, by odkryć sekretną wiedzę pozostawioną wieki temu przez Altaira. Niestety, okaże się, że miejsce jest opanowane przez Templariuszy. Asasyn będzie więc musiał przenieść się do Konstantynopolu, tam pozbierać wskazówki i tak dalej, by potem móc do Masyafu wrócić i znaleźć odpowiedzi na swoje pytania. Których ma być wreszcie całkiem sporo.
Konstantynopol będzie oczywiście głównym miastem w AC: Revelations, podzielonym na cztery duże dzielnice, o czym już zresztą jakiś czas temu wspominaliśmy. Oprócz tego trafimy jednak także do Kapadocji - i tu zaczyna się robić naprawdę ciekawie. Będzie to bowiem, po pierwsze, miasto zaludnione w całości przez Templariuszy, a po drugie będzie się mieścić... pod ziemią. No, czegoś takiego jeszcze w serii nie widzieliśmy. Ciekaw jestem czy nie będzie to zbyt duże przegięcie, ale trzymam kciuki, że jednak nie.
Oprócz tego w grze odwiedzić mamy także Rodos, ale prawdopodobnie tylko w formie mapy do trybu sieciowego.
[za GameInformer]
Tomasz Kutera