Podsumowanie: zobacz gry lutego, wybierz najlepszą
Dziś ostatni dzień stycznia, czas więc przypomnieć, o jakich grach pisaliśmy dla Was w tym miesiącu.
28.02.2011 | aktual.: 15.01.2016 15:15
W pudełkach:
Mario Sports Mix Platforma: Wii
Mario Sports Mix to gra sportowa, która ze sportem nie ma zbyt wiele wspólnego, a kolejne turnieje nie zastąpią prawdziwego trybu kariery, będącym kluczowym elementem w tego typu grach. Najnowsze sportowe przygody Mario mają jednak pewną cechę, która wyróżnia je na tle pozostałych (zarówno humorystycznych, jak i poważnych) gier sportowych - niesie ze sobą przeogromne pokłady frajdy i zachęca do zabawy domowników, którym z grami jest nie po drodze. Magia Nintendo zadziałała również przy produkcji Square Enix i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. To świetna pozycja do zabawy ze znajomymi, ale jeśli planujecie samotną rozgrywkę i nie czujecie potrzeby grania przez sieć, nowe Mario nie rzuci Was na kolana. Ocena: 4/6
Killzone 3 Platforma: PS3
Killzone 2 mi się podobał, ale czułem mocny niedosyt. Być może był on spowodowany hype'em jaki budowano od 2005 roku i któremu ten tytuł po prostu nie sprostał. Po Killzone 3 tak wiele się nie spodziewałem, więc nie czuję dysonansu. Czuję za to niesamowitą radochę ze strzelania, doskonale bawię się w trybie multi, kocham namiętnie w sterowaniu Move'em i doceniam poprawioną, bardziej zróżnicowana oprawę graficzną. Grałem w życiu w niejednego FPS-a i trudno mnie zadowolić, ale nowemu Killzonowi się to udało. Pięciogodzinna kampania jest oczywiście zbyt krótka (ten trend robi się wyjątkowo wkurzający), a do tego ma słaby scenariusz, ale gra nadrabia multiplayerem i, powtórzę to po raz kolejny, Move'em. Dla każdego fana strzelanin posiadającego PlayStation 3 nowy Killzone to obowiązkowy dodatek do biblioteczki gier. Ocena: 5/6
Bulletstorm Platformy: 360, PS3, 360
Gry od dawna zmagają się z opowiadaniem poważnych historii, jednakże większości z nich wychodzi to zupełnie niepoważnie. Twórcy Bulletstorm jak najbardziej poważnie podeszli do stworzenia zupełnie niepoważnej, po prostu zabawnej gry. Bez traktowania gracza jak debila, bez napinania się nie wiadomo na co, zupełnie szczerze i otwarcie gra oferuje stuprocentową frajdę. To nie jest produkcja, która spodoba się wszystkim. Ludzie będą narzekać na przemoc, przekleństwa i to, że jest to "tylko strzelanka". Ale w ramach konwencji, Bulletstorm jest pulpą najwyższej próby. Ocena: 5/6
Marvel vs. Capcom 3 Platformy: 360, PS3
Jeśli wolicie spokojniejszą, bardziej wyważoną, taktyczną rozgrywkę: przed kupnem zastanówcie się dwa razy. Jeśli natomiast szukacie bardzo efektownej, bardzo kolorowej, bardzo dynamicznej, bardzo szybkiej, bardzo bijatyki - oto jest. Ocena: 4+/6
Mario vs. Donkey Kong: Mini-Land Mayhem! Platforma: DS
Mario vs. Donkey Kong: Mini-Land Mayhem! nie jest niczym przełomowym i nie postawimy go na półce obok takich hitów jak Super Mario Bros. 3, Mario 64 czy Super Mario Galaxy. Posiadacze DS-ów dostali jednak przeraźliwie wciągającą grę, od której niezwykle trudno się oderwać. Ja przy pierwszym posiedzeniu odłożyłem konsolę dopiero po dwóch godzinach, by po chwili znów ją włączyć i dać się porwać jeszcze kilku planszom. Syndrom "jeszcze tylko jeden etap i do łóżka" gwarantowany. Tytuł oferuje masę frajdy bez przemocy, za to z urzekającym klimatem. Można śmiało dać grę dziecku, z resztą dopuszczalna jest już od trzeciego roku życia. Choć zasada pozostaje ta sama, to etapy nie są monotonne i trudno się znudzić. Najprawdopodobniej w związku z premierą 3DS-a tytułowi trudno będzie osiągnąć prawdziwy komercyjny sukces, jednak polecam sprawdzić Mario vs. Donkey Kong: Mini-Land Mayhem! Mnie wciągnęła na długie godziny i wciąż chętnie do niej wracam, a to chyba dobra rekomendacja. Ocena: 4/6
Test Drive Unlimited 2 Platformy: 360, PC, PS3
Test Drive Unlimited 2 na pewno nie jest grą dla wszystkich. Jeśli w wyścigach kręci Was przede wszystkim towarzysząca rywalizacji adrenalina, zbijanie kolejnych setnych sekundy z czasu okrążenia i idealne pokonywanie zakrętów, to produkcja studia Eden zanudzi Was na śmierć. Natomiast może spodobać się graczom, którym do szczęścia wystarczy szybki samochód i nawet najbanalniejszy pretekst do tego, by odpalić GPS i wyruszyć na drugi koniec wyspy, delektując się płynną jazdą i zmieniającym się krajobrazem. Szkoda tylko, że bez mocnego peceta możecie zapomnieć o robiących wrażenie widokach, a będący sercem rozgrywki tryb sieciowy w dwa tygodnie po premierze wciąż jest dziurawy jak szwajcarski ser. Ocena: 3/6
Z cyfrowej dystrybucji:
Call of Duty Black Ops: First Strike Platformy: 360, PS3
First Strike to DLC, którego fanom trybu multiplayer w Black Ops polecać nie muszę bo na pewno mają go już na dysku. Właśnie dla nich jest on w głównej mierze przeznaczony. Sporo zabawy znajdą w nim także tacy gracze jak ja czyli osoby grające od czasu do czasu ale za to bardzo intensywnie.
Dead Space: Extraction Platforma: PS3
Dead Space Extraction dodawane jest do Dead Space 2 na PS3, więc chcąc nie chcąc będziecie mieli okazję grę sprawdzić. Jeśli zdecydowaliście się jednak zakupić Dead Space 2 na inną platformę, to za tytuł zapłacicie na PSN-ie 55 złotych. To dobrze wydane pieniądze, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że pudełkowa wersja na Wii była warta swojej ponad trzykrotnie wyższej ceny. Można grać bez Move'a, ale uwierzcie mi: w tego typu gry na kontrolerach ruchowych gra się po prostu fantastycznie. Polecam sprawdzić i nie odkładać Dead Space Extraction na kupkę wstydu.
Rogue Survivor Platforma: PC
Jeśli tylko poświęcicie pół godziny na opanowanie obsługi gry oraz przeskoczycie mentalną barierę uproszczonej semigrafiki, to odkryjecie że Wasza wyobraźnia uzupełnia wszystkie luki, przenosząc Was do miasta, w którym nieumarli polują na żywych, a człowiek człowiekowi wilkiem. Satysfakcja płynąca ze stawienia czoła tej niebezpiecznej rzeczywistości jest ogromna.
Stacking Platformy: 360, PS3
Stacking to wariacja na temat gier przygodowych, w której stylizowany na angielską rewolucję przemysłową świat wypełniają ożywione rosyjskie lalki. Jej fabuła opowiada o walce robotników z kapitalizmem tamtego okresu, przejawiającym się między innymi przymusową pracą dzieci, a także o wartości i znaczeniu rodziny (swoją drogą, matrioszki jako metafora lewicowych ideałów sprawdzają się idealnie). I robi to z lekkością oraz humorem, momentami wyjętym niemalże z pierwszych niemych komedii. Gdybym zaczął analizować to na spokojnie, prawdopodobnie wybuchłaby mi głowa. Postmodernizm, panie, pełną gębą. I przy okazji także, na szczęście, bardzo dobra gra.
Harpooned Platformy: Mac, PC
Harpooned jest regularną strzelaniną z ironicznym przesłaniem (wersję pod Windows możecie pobrać stąd, a pod MacOSX stąd). Gracz steruje uzbrojonym okrętem wielorybniczym, to jest, przepraszam, niezależną jednostką naukową. Celem jest upolowanie jak największej ilości wielorybów, znaczy, chciałem powiedzieć, zdobycie materiału do badań. Mięso jest tylko ich efektem ubocznym (wink, wink, nudge, nudge), co obwieszcza nam podsumowanie każdego poziomu: wyprodukowaliśmy jeden artykuł naukowy oraz 10 ton półproduktu do sushi, 20 wieloryboburgerów i 35 ton żarcia dla kotów.
Dragon's Lair Platforma: PS3
Autorzy Dragon's Lair w bardzo sprytny sposób poradzili sobie z grożącym grze poczuciem powtarzalności: DL podzielono na króciutkie scenki, które za każdym razem rozgrywane są w innej kolejności. Miło. Ale w 2011 roku gapienie się w jeden punkt ekranu i naciskanie guzika w odpowiednim momencie to już trochę za mało. (...) Dragon's Lair na PSN-ie kosztuje 36 złotych, co jest trochę wysoką ceną jak za kilkanaście minut filmu animowanego, ale wszyscy miłośnicy historii wirtualnej rozrywki powinni skorzystać z tej okazji do nadrobienia zaległości.
TNT Racers! Platforma: 360
Podsumowując, TNT Racers to gra, która idealnie nadaje się, gdy mamy 10 minut, żeby w coś pograć lub gdy przyjdą znajomi (4 osoby mogą grać jednocześnie na jednym ekranie). Liczba tras do odblokowania w poszczególnych trybach jest zaskakująco duża i na pewno szybko wszystkiego nie wymaksujemy. Niestety z czystym sumieniem nie mogę tej gry polecić. Pomimo niskiej ceny (800 MSP) warto wcześniej ściągnąć trial i sprawdzić, czy dość archaiczna grafika nie odrzuci nas momentalnie od telewizora. iPhone
Trucks and Skulls Trucks & Skulls to w pełni funkcjonalna alternatywa dla Angry Birds, ze swoimi własnymi smaczkami i zupełnie innym klimatem. Warto!
Grimm Grimm wywołuje we mnie skrajne uczucia. Z jednej strony gra ma świetny klimat, grafikę i pomysł, z drugiej jestem bliski wystawienia jej opinii, że jest niegrywalna. Z racji niskiej ceny mogę ją polecić tym, którzy naprawdę szukają ponurych (i frustrujących) produkcji. Kamil Bogusiewicz