Podsumowanie roku 2009 - Microsoft

Podsumowanie roku 2009 - Microsoft

Podsumowanie roku 2009 - Microsoft
marcindmjqtx
01.01.2010 20:40, aktualizacja: 15.01.2016 15:50

Rok temu Microsoft, jak co roku, zapowiadał, że rok 2009 będzie przełomowy dla użytkowników Xboxa 360, z mnóstwem nowych gier i funkcji, które pozostawią konkurencję w tyle. Na ile udało się spełnić obietnice?

Zacznę może od rzeczy negatywnych. Dużym rozczarowaniem dla polskich graczy jest to, że wciąż nie wiadomo nic w kwestii polskiego Xbox Live. Na Xbox Fun Day Microsoft obiecał, że dowiemy się coś więcej w tej sprawie do końca lata. Cóż, mamy już styczeń i w dalszym ciągu jedyną odpowiedzią, jaką dostajemy jest "Niestety, na chwilę obecną nie możemy podać żadnych dodatkowych informacji w sprawie dostępności Xbox Live w Polsce.". Sam Steve Ballmer oznajmił, że polska wersja jest w planach, ale w tym roku już kilkakrotnie pracownicy Microsoftu dementowali wypowiedzi szefa, który chyba słabo się orientuje przynajmniej w tym dziale swojej firmy. Ciekawe czy na kolejnym Xbox Fun Day znów usłyszymy puste obietnice? Może, podobnie jak w przypadku iTunes, zadziała w tej sprawie Komisja Europejska?

Tymczasem ci gracze, którzy mają dostęp do Live, zgodnie z obietnicami z E3 zyskali szereg usprawnień - możliwość używania na swojej konsoli Facebooka (który wyszedł całkiem nieźle), Twittera (który udał się trochę mniej) i Last.fm (które w Polsce w ogóle nie jest dostępne), kupowania ubrań dla awatarów (co mnie nigdy szczególnie nie kręciło), a także, co najważniejsze zakupu gier poprzez Games on Demand (niestety również nie z Polski). Ciekawe, kiedy dystrybucja cyfrowa ostatecznie zastąpi tradycyjną?

Jeśli chodzi o same gry, to 360 wypadł chyba trochę słabiej niż PS3. Na początku roku królowały Halo Wars i GTA IV: The Lost and Damned. Ta pierwsza gra pokazała, że RTS może odnieść sukces nie tylko na pececie, zaś druga pobiła rekord ściągnięć z Xbox Live. Szkoda tylko, że Ensemble Studios nie dożyło nawet premiery swojej gry. Poza tym jednak w pierwszej połowie roku wyszło niewiele godnych uwagi tytułów, zaś w dalszej części roku, jeśli chodzi o tytuły dostępne wyłącznie na 360, królowały sequele i rozszerzenia - Halo 3: ODST, Forza 3 i kolejny epizod GTA IV. Jeśli liczyć gry wieloplatformowe, to rekordy biło oczywiście Modern Warfare 2. Oprócz tego niewątpliwym sukcesem jest to, że prawie wszystkie, jeśli nie wszystkie, nowe odsłony znanych serii, które wcześniej omijały platformy Microsoftu, ukazały się również na 360. Choćby taki zestaw z Resident Evil 5 byłby kiedyś nie do pomyślenia.

Być może częściowo w odpowiedzi na premierę PS3 Slim, Microsoft zdecydował się w końcu obciąć ceny konsoli, rezygnując z wersji Pro i obniżając cenę Elite do poziomu Wii. Pozbawiona twardego dysku wersja Arcade nadal jest najtańszą konsolą na rynku. Wygląda na to, że mimo pogłosek przynajmniej na razie 360 nie doczeka się własnej wersji Slim.

Dość istotnym wydarzeniem była pierwsza publiczna prezentacja Natala podczas tegorocznego E3. Idea zastąpienia kontrolera samym graczem budzi sporo emocji - jedni (w tym sam Microsoft) uważają to za rewolucję, zaś inni za mało znaczącą nowinkę, która zainteresuje jedynie niedzielnych graczy. Cóż, wszystko chyba zależy od tego, jak jego możliwości wykorzystają twórcy gier - co ciekawe, Natalem bardzo podekscytowani są japońscy deweloperzy, jak Hideo Kojima, dawniej często kojarzeni głównie z grami na platformy Sony. Czy za parę lat kontrola ruchowa stanie się wszechobecnym standardem? Wygląda na to, że obecnie siły Microsoftu skierowane są właśnie w tym kierunku - o Natalu słychać dużo więcej niż o konkurencyjnym projekcie Sony. Czyżby firma czuła się na tyle pewnie na rynku gier dla hardkorowych graczy, że chce teraz skupić się na odebraniu Nintendo przynajmniej części rynku gier dla graczy niedzielnych?

Spore zamieszanie wynikło w związku z kwestią Blu-ray. Gdy tylko stało się jasne, że HD-DVD przegrało walkę o przejęcie pałeczki od DVD, zaczęły się spekulacje, że pojawi się również zewnętrzny napęd Blu-ray do Xboxa 360. Microsoft długo zaprzeczał takowym pogłoskom, aż w końcu szef firmy, Steve Ballmer (tak, znowu on), oznajmił nagle, że takie peryferia są w planach. Major Nelson szybko jednak zaprzeczył tym doniesieniom, zapewniając, że doszło do pomyłki i że wystarczającym rozwiązaniem jest oferowanie filmów HD przez usługę Xbox Video Marketplace. Ale dlaczego w zasadzie takie urządzenie nie miałoby w końcu powstać? Ostatnio napędy Blu-ray zaczęła produkować Toshiba, dawniej wielki zwolennik HD DVD oraz producent zewnętrznych napędów w tym formacie do 360.

2009 był również rokiem, w którym Microsoft ostatecznie zakończył wsparcie techniczne dla pierwszego Xboxa. Japończycy mogli nawet z tej okazji wymienić go na 360 - niestety w innych krajach taka okazja się nie trafiła. Ciekawe, ile lat pożyje jeszcze jego następca? Według samego Microsoftu przynajmniej do 2015 roku. Ballmer chlapnął, że nowy Xbox pojawić się ma już w przyszłym roku, zaś później się z tego wycofał. Jeśli to prawda, to zapewne chodzi jedynie o wersję z wbudowanym Natalem.

W roku 2009 premierę miało także Zune HD. Choć urządzenie ma niezłe możliwości techniczne, to Microsoft wciąż nie może się zdecydować, jak właściwie do niego podejść. Firma raz twierdzi, że będzie to pełnoprawna przenośna platforma do gier, która konkurować ma pod tym względem nie tylko z iPhonem, ale może i z PSP, zaś innym razem, że woli skupić się na dużych konsolach i nie chce, aby cokolwiek ją rozpraszało. W planach jest ponoć integracja Zune HD z 360. Sam nie poświęcałem tej platformie szczególnej uwagi, ale Project Gotham Racing: Ferrari Edition prezentuje się całkiem nieźle.

A co wy myślicie o minionym roku? Na ile Microsoft spełnił wasze oczekiwania? Czy spodziewacie się, że nowy rok będzie dla Xboxa 360 lepszy, czy może gorszy?

Paweł Dembowski

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)