Podsumowanie konferencji Microsoftu

Podsumowanie konferencji Microsoftu

Podsumowanie konferencji Microsoftu
marcindmjqtx
02.06.2009 00:21, aktualizacja: 15.01.2016 15:51

Konferencja Microsoftu rozpoczęła się od prezentacji gry The Beatles: Rockband, którą zapowiedzieli członkowie zespołu oraz żony tych nieobecnych już. Pojawiła się także muza Johna Lennona - Yoko Ono. Na płycie znajdzie się 45 kawałków, nie zabraknie zawartości na wyłączność do ściągnięcia, w tym pełne albumy! Już teraz wiadomo o takich hitach jak: "Day Tripper", "I Am The Walrus", "Back In The USSR", "Tax Man", "Here Comes The Sun", "Octopuses Garden", "Get Back", "I Feel Fine", "All You Need Is Love".

John Schappert pojawił się na scenie i po krótkim wstępie zapowiedział, że nie będzie tabelek, wykresów I grafów, a za to będą gry, co spotkało się z oklaskami publiczności.

Pokaz rozpoczęto od Tony Hawk Ride i  nowego kontrolera. Tytułowa postać przedstawiła nam zalety tego innowacyjnego urządzenia, po czym puszczono krótki trailer. Bez przekonania i raczej wielkich owacji. Została uruchomiona strona thride.com, Tony Hawk poleca tam zajrzeć.

Następne w kolejce jest Modern Warfare 2. Najpierw zaprezentowano nam świetny trailer, w którym widać, że spora część gry będzie dziać się w ośnieżonych terenach. Jason West oraz Vince Zampella z Infinity Ward pojawili się na scenie i przeprowadzili nas przez krótki fragment rozgrywki. Wspinaczka po śniegu, potem szybki przeskok do zimowej bazy, ogólna wojna i na koniec ucieczka na skuterach śnieżnych. Robi niesamowite wrażenie. Schappert powraca na scenę by zapowiedzieć, że dwa pierwsze zestawy mapek do Modern Warfare 2 pojawią najpierw na Xbox Live, czyli czasowa ekskluzywność.

Dalej nadszedł czas na Final Fantasy XIII. Pokaz na żywo grywalnej wersji umożliwił zapoznanie się z bossem przypominającym skorpiona, który na miejscu kleszczy miał wstawione obrotowe ostrza. Po raz pierwszy pokazano przywoływanie Summonów, na ekranie pojawił się Odin. Premiera Final Fantasy XIII odbędzie się wiosną 2010 roku.

Następna część prezentacji skupiła się wokół gier przeznaczonych wyłącznie na konsolę Xbox 360. Pierwszy na scenie pojawił się Cliff Bleszinski z Epic.

Shadow Complex to tytuł przeznaczony na Xbox LIVE Arcade, przypominających nieco Bionic Commando Rearmed, zarówno jeśli chodzi o sposób rozgrywki (chodzona strzelanina), jak i samą grafikę. 2,5D w wydaniu Epic (bazujące na silniku Unreal Engine 3) prezentuje się naprawdę okazale, szczególne wrażenie robią wielowarstwowe tła. Gra pojawi się niebawem - latem tego roku.

Następnie Joy Ride. To darmowy tytuł przeznaczony również na Xbox LIVE Arcade, w których Awatary będą ścigać się na zwariowanych torach. Całość robi wrażenie cukierkowatego - ten tytuł na pewno będzie przeznaczony będzie bardziej dla graczy niedzielnych.

I mamy Crackdown 2! Zainfekowane miasto, poważna, jakby bardziej realistyczna grafika - szykuje się zmiana klimatu. Ale najwyraźniej będzie dalej tak samo wybuchowo. Przynajmniej tyle można było powiedzieć na podstawie krótkiego filmiku, który nawet nie bazował na silniku gry.

Teraz czas na zombiaki. Valve przygotowało niemałą niespodziankę dla swoich wiernych fanów przedstawiając Left 4 Dead 2. Gra będzie tytułem ekskluzywnym na Xboxa 360 i ukaże się w listopadzie. Z ciekawostek wiadomo już, że ma być nastawiona na jeszcze głębszą kooperację, a nową bronią będzie piła mechaniczna! Zatem zombiaki szykujcie się na śmierć.

Splinter Cell Conviction to jeden z tych tytułów trzymanych w cieniu do samego końca. Teraz już wiemy, że gra zostanie wydana ekskluzywnie na Xboxa 360 jesienią tego roku i prezentuje się naprawdę dobrze. Zmieniono mechanikę i postawiono na większą immersję Sama Fischera ze środowiskiem. To oczywiście nie znaczy, że nie będzie on używał gadżetów, ale jednak rozgrywka powinna być czymś bardziej sandboxowym.

Teraz czas na Turn10 i ich reklamę Audi... No dobra na nową część Forza Motorsport z numerkiem 3. Gra wygląda lepiej, rusza się lepiej i ma stawiać przede wszystkim na społeczność graczy, którzy będą dzielić się swoimi malowaniami pojazdów, ścigać itd. itd. Trailer promocyjny pachniał niestety renderem, co na grę, która wychodzi w październiku może dziwić. Na szczęście pokazano też rozgrywkę i nie ma się co martwić, bo Forza nie zawiedzie.

Nie byłoby E3 bez Halo, więc pora na Halo 3 ODST. Będziemy przeżywać wydarzenia innych osób z ODST samemu będąc członkiem drużyny oddzielonym od reszty. Spotykając na swojej drodze kluczowe przedmioty. Ma być to inny sposób narracji, niż w poprzednich grach z serii Halo. Historia dziać będzie się w mieście New Mombasa, tygodnie przed rozpoczęciem Halo 3. ODST posiadają dwie nowe bronie oraz specjalny tryb widzenia, podświetlający wrogów. Gra wyjdzie 22 września, ale to nie koniec, bo zespół pracujący nad Halo nigdy nie odpoczywa. Następną częścią będzie Halo Reach, ale o grze nic więcej nie wiemy poza enigmatycznym fragmentem trailera i datą premiery - jesień 2010 roku. Na koniec zapowiedziano, że otrzymamy dostęp do bety Halo Reach kupując Halo 3 ODST.

Kolejną dużą produkcją był Alan Wake od Panów z Remedy. Tym razem pojawili się na scenie nie tylko by pokazać ciekawy trailer, ale naprawdę mieli pada w rękach i grali w tę grę, więc ona istnieje. Premiera na wiosnę 2010 roku, więc troszkę sobie poczekamy, ale po materiale jaki zaprezentowali jestem pewien, że będzie warto. Gra posiada bardzo ładną grafikę, ale to co w nas uderza od pierwszych sekund prezentacji to przepotężny, mroczny klimat. Zapowiada się hit, a my już nie możemy się doczekać.

Xbox 360 otwiera się na społeczność jeszcze bardziej. Oprócz zwykłego komunikatora i MSN-a, teraz dojdzie Facebook (czyli ogólnoświatowa nasz-klasa/grono), i Twitter (czyli starszy brat blipa). Największym zaskoczeniem jest chyba last.fm - tysiące kawałków muzycznych będą dostępne za darmo dla wszystkich posiadaczy kont Gold. Microsoft zaktualizuje także usługę Netflix, dzięki czemu korzystanie z niej będzie jeszcze przyjemniejsze. Do tego w porozumieniu ze Sky TV, wypozyczalnia filmów trafi do Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wreszcie na Video Marketplace pojawią się filmy w rozdzielczości 1080p.

Na scenie pojawil się Hideo Kojima i wszyscy wiedzieli już co to znaczy. Metal Gear Solid wyjdzie na Xboxa 360, ale dokładnie będzie to MGS: Rising, Lightning Bolt Action. Brzmi dziwnie? Dla nas też, więc raczej liczcie na jakiś dziwny spin-off z Raidenem, bo to nie jest historia Solid Snake'a. Mimo to jest to ważny krok dla Microsoftu. Mattrick powiedział, że z MGSem na pokładzie ich platforma w końcu jest kompletna.

Project Natal to zupełnie nowy sposób sterowania w grach. No, może nie do końca, bo podobne rozwiązanie zaprezentowało Sony kilka ładnych lat temu w postaci EyeToy, jednak nie da się ukryć, że rozwiązanie Microsoftu stawia poprzeczkę o wiele wyżej. Przede wszystkim przystawka podpinana do 360 posiada 2 kamery, który widzą głębię. Umożliwia to o wiele bardziej dokładne odwzorowanie ruchów gracza i przede wszystkim ich lepsze wykrywanie.

Jak to sprawdza się w praniu? Na prezentacji wyświetlone zostały trailery różnych nieistniejących gier, które pokazały możliwości, jakie niesie ze sobą Project Natal. I tak oto można w jednej chwili stać się wirtualną postacią w bijatyce, która śledzi i odwzorowuje każdy ruch czy kierowcą formuły 1 z wyimaginowaną kierownicą i skrzynią biegów. Ale to nie wszystko. Dzięki przystawce konsola będzie potrafiła rozpoznać osoby siedzące przed nią, NXE będzie można obsługiwać za pomocą ruchów rąk! Xbox 360 rozpozna wypowiadane słowa - połączy ze znajomym na Xbox LIVE w celu przeprowadzenia pogawędki, uruchomi żądany film czy wreszcie wyłączy się na hasło: dobranoc. Możliwości jest naprawdę od groma, a kolejną z nich zaprezentował Peter Molyneux z Lionhead Studios. Co powiecie na małego trójwymiarowego chłopca, który jest obdarzony sztuczną inteligencją? Będzie można z nim rozmawiać. Wirtualny towarzysz rozpozna (dzięki kamerom) w jakim jesteśmy nastroju, zaprosi nas do wspólnej zabawy nad stawem (zobaczycie własne odbicie w tafli wody!) czy wreszcie przejmie od nas kartkę papieru z naszym rysunkiem, którą "wręczymy" mu podstawiając ją pod przystawkę. Trójwymiarowy odpowiednik kartki pojawi się od razu na ekranie! To naprawdę coś niesamowitego, fascynującego, ale zarazem przerażającego. A co powiecie na malowanie obrazów na ekranie samymi ruchami rąk? Paint Party rozpozna też naszą mowę, kiedy będziemy chcieli zmienić kolor farby. Nadchodzi rewolucja.

Aleksander Lemlich, Beniamin Durski

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)