Podejrzewam, że Fable Heroes byłoby znacznie lepszą grą, gdyby nie miało słowa Fable w tytule

Beztroska, kolorowa nawalanka nieco w stylu legogier? Czemu nie! Ale mieszanie do tego marki Fable najpewniej wielu osobom nie spodoba.

Podzielam mieszane uczucia Maćka Kowalika. Z jednej strony to kolejna gra z Lionhead Games, wynik wewnętrznego konkursu na nowy tytuł. Twórcy poprzednich Fable sami chcieli zrobić coś takiego. I na materiale wideo nie wygląda źle: czterech graczy biegnie przed siebie, okładając potwory mieczami, strzela do nich, korzysta ze znanych z poprzednich gier umiejętności:

A jednocześnie na zaprezentowanym materiale w ogóle nie wyczuwam klimatu serii, który od pierwszej części tak bardzo przypadł mi do gustu.

Ale po to jest marka, aby odcinać od niej kupony, cóż poradzić. Twórcy nie wykluczają, że jeśli ten poboczny projekt się spodoba, to światło dziennie zobaczą następne, wydane pod wspólnym znakiem Fable.

Heroes powinno ukazać się na XBLA jeszcze w tym roku, równolegle z kinectowym Fable: Journey.

Źródło: OXM

Konrad Hildebrand