Pocztówki z wakacji - Assassin's Creed: Odyssey

Wieści ze starożytnej Grecji ciąg dalszy.

Czego jeszcze nie wiemy o Assassin's Creed: Odyssey? Lista sekretów powoli się kurczy, bo kolejne zapisy rozgrywki i dzienniki deweloperskie dają możliwość całkiem dobrego wyobrażenia sobie gry. Jest to w gruncie rzeczy uczciwe zagranie, bo dzięki temu wiemy, czego możemy się po niej spodziewać. Ja bez żalu pozostanę przy Origins i dokończę na spokojnie przygody Bayeka.

Niedawno ukazał się kolejny odcinek dziennika dewelopera, w którym dowiadujemy się, jak wyglądała praca nad grą w kontekście odwzorowania topografii terenu i miast.

W pewnym momencie widać nawet lokację do złudzenia przypominającą Pompeje po wybuchu wulkanu (2:27) -  co jednak okazuje się być leżem Meduzy. Historycy zatrudnieni do prac nad grą opowiadają o problemach z rekonstrukcją miast, z których niewiele się do naszych czasów ostało. Podkreślają istotną rolę mitologii, która kształtowała życie społeczne Greków. W grze napotykamy też postacie historyczne - Sokratesa, Hipokratesa czy Platona.

Z innych wieści, przedstawiciele portalu PowerPyx opublikowali pełną mapę gry, usianą wyspami. Wynika z niej, że nasza wycieczka obejmie nawet 37 lokacji, w tym Arkadię, Attykę i Macedonię.

Ale oczywiście Assassin's Creed to nie tylko wycieczki pieszo i konno. Przyjrzymy się rozrywkom związanym z walką - poniżej potyczka z Meduzą, która strzela laserem z oczu. Swoją drogą, fantastyczna menażeria serii nieźle się rozrosła, gdzie są biedni Templariusze i ich praszczury, ja się pytam? Czy kolejna część przeniesie nad do kultury Celtów i każe walczyć z driadami, a jako wierzchowca będziemy mieli jednorożca?

Gra ukaże się 5 października na PC, PS4 i Xbox One. A po niej czeka nas dłuższa przerwa, albowiem, jak donosi Adam, rok 2019 będzie rokiem bez Assasin's Creed.