Po premierze Red Dead Redemption w PS Now brak tej usługi w Polsce będzie doskwierać jeszcze bardziej
Dzięki niej będziecie wreszcie mogli zagrać w RDR na PC. To część ważnej umowy Sony z Rockstar, która może uratować Japończyków przed nokautem na przyszłorocznym E3.
Nie wiadomo jeszcze kiedy, ale Sony poinformowało, że gra trafi do PS Now niedługo. Czyli pewnie zanim Polska dołączy do krajów, w których ta usługa streamingowa działa. Ogłoszenie, że Red Dead Redemption trafi do niej jest częścią informacji o partnerstwie Sony i Rockstar przy promocji sequela. Japońska firma szybko pochwaliła się, że wczorajszy teaser nagrano na PS4.
Wbrew pozorom, ta współpraca to ważna informacja. W tym roku przewagę technologiczną będzie mieć PS4 Pro od Sony, ale Microsoft na przyszły szykuje przecież Scorpio. Trudno wyobrazić sobie lepszy lep na graczy, niż Red Dead Redemption 2, wykorzystujące drzemiące w Scorpio moce i pokazujące jaka różnica dzieli nową konsolę Microsoftu od PS4 z dołożonym jednym żeberkiem.
Podobnie jak cytowany wyżej redaktor Eurogamera, po cichu obstawiałem już, że Red Dead Redemption 2 może być podobnym języczkiem u wagi na przyszłorocznym E3. Plotki o tym, która z firm dogada się z Rockstar na jakieś ekskluzywne uprzejmości na pewno byłyby gorącym tematem przed imprezą. Ale Sony postanowiło ukrócić wszelkie domysły zawczasu.
Na konkrety jest rzecz jasna za wcześnie, ale sytuacja wydaje się jasna. Rockstar przyjął zaloty Japończyków i drugi adorator będzie musiał obejść się smakiem. Czasowa wyłączność na jakieś dodatki do multiplayera na pierwszy rzut oka nie wydaje się wielkim zwycięstwem, ale jeśli to partnerstwo powstrzyma Microsoft przed "zawłaszczeniem" Red Dead Redemption 2 dla Scorpio w oczach publiki na E3, trzeba będzie Sony pochwalić za mistrzowskie zagranie.
Choć nie wykluczam, że ta historia może się dopiero zaczynać i Microsoft nie zrezygnuje z zabiegów, by przekonać graczy, że jeśli grać w Red Dead Redemption 2 to koniecznie na Xboksie Scorpio.
Maciej Kowalik