Po pięciu miesiącach gracze odkryli w Prison Architect nowy tryb rozgrywki. Są jednak gry, gdzie trwało to znacznie dłużej
Wszelkiej maści sekrety w grach to żadna nowość i praktycznie każda skrywa jakieś, mniejsze lub większe, tajemnice. Czasem jednak ich poznanie zajmuje trochę czasu. Tak jest w przypadku Prison Architect, podobnie jak w wielu innych tytułach.
Prison Architect spełnia wszystkie warunki gry 2D. Zabawę oglądamy z lotu ptaka i zarządzamy dwuwymiarowym więzieniem obserwując, jak dwuwymiarowe postacie przemierzają równie dwuwymiarowe korytarze. Okazuje się jednak, że gra ma też dodatkowy, ukryty tryb 3D, którego odkrycie zajęło graczom pięć miesięcy.
Prison Architect 3d Mode Discovered! Hidden Feature!
Żeby go aktywować trzeba wejść w menu „Extras” i kliknąć litery „TT” w lewym dolnym rogu ekranu. Zabieg ten spowoduje przekształcenie zarządzanej przez nas placówki penitencjarnej z dwu- do w pełni trójwymiarowego środowiska. Włącznie z modelami postaci, pojazdów, sprzętów i oczywiście samego więzienia. Można nawet sterować kamerą i urządzić sobie wirtualny spacer po obiekcie.
Prawdopodobnie jest to pozostałość po wczesnej fazie produkcji, kiedy twórcy rozważali zrobienie gry w trzech wymiarach, bo niektóre elementy są niedokończone. Część wyposażenia nadal pojawia się w formie dwuwymiarowej, inne elementy zdają się wisieć w powietrzu. Inna opcja jest taka, że Introversion Software ma w planach przeniesienie Prison Architect właśnie do środowiska 3D i ukryta funkcja służy do testowania, a przy okazji została udostępniona w postaci easter egga. Może być też tak, że ktoś przez pomyłkę zaktualizował publiczną wersję gry do zawierającej opcję dla developerów.
To nie jedyny przykład tak późnego odkrywania tajemnic skrywanych przez gry i śmiało można powiedzieć, że w przypadku Prison Architect wcale nie trwało to długo. 20 lat musiało minąć, zanim gracze znaleźli ukryte menu Eda Boona w Mortal Kombat na automatach, które dawało dostęp do różnych opcji, w tym możliwości obejrzenia zakończeń każdej postaci.
Jeszcze więcej, bo 26 lat, zajęło odkrycie easter egga w Donkey Kongu na Atari 400 i 800, a gdyby nie podpowiedzi od człowieka grzebiącego w kodzie gry, prawdopodobnie nigdy byśmy się o nim nie dowiedzieli. Po spełnieniu ścisłych kryteriów (między innymi określonym wyniku, utracie ostatniego życia przez upadek) w głównym menu pojawiały się inicjały Landona Dyera, twórcy portu gry z automatów na Atari.
Z nieco nowszych produkcji ciekawie wygląda sekret ukryty w Batman: Arkham City. Po ustawieniu daty systemowej na dzień utworzenia studia Rocksteady i odwiedzeniu Calendar Mana usłyszymy od niego nieco pokrętną rymowankę, z której można wywnioskować powstawanie kolejnej gry z Mrocznym Rycerzem w roli głównej – Arkham Knight.
Batman: Arkham City New Easter Egg - Calendar Man's Secret Message
[Źródło: Rock, Paper, Shotgun]