Plotki: Szef Platinum Games ustępuje ze stanowiska. Czarne chmury nad nowym Star Foxem?
Według informacji, podanych przez japoński serwis Game Business, prezes Platinum Games – Tatsuya Minami – ustąpił ze stanowiska. Powody tej decyzji nie są jeszcze znane.
22.04.2016 | aktual.: 22.04.2016 18:31
Mówił Minami w rozmowie z japońskim magazynem Famitsu. Jego lutowe wydanie poświęcone było w dużej części przeszłości i przyszłości Platinum Games. Studio obchodzić będzie w tym roku swoje dziesiąte urodziny. Jego prezes jeszcze niecałe trzy miesiące temu kreślił w ten sposób świetlaną wizję jego przyszłości.
A jednak, jak się teraz okazuje, u twórców Bayonetty i Vanquisha może nie dziać się najlepiej. Minami miał według serwisu Game Business odejść ze swojego stanowiska już miesiąc po rozmowie z Famitsu, bo w marcu. Jednocześnie w tym samym czasie w szeregach zarządu firmy zasiadło dwóch dotychczasowych pracowników działu wsparcia developerów, Atsushi Inaba i Seigo Tabira.
Doniesieniom tym przeczy sama strona internetowa Platinum Games, na której Minami wciąż widnieje jako prezes studia. To jednak może być związane z jakiegoś rodzaju okresem przejściowym czy wypowiedzeniem, obowiązującym dotychczasowego szefa.
On sam w ostatnich miesiącach nadzwyczajnie uciszył swoją „sieciową personę”, znacząco ograniczając komunikację za pomocą Twittera. Od połowy marca umieścił na nim tylko jeden wpis – udostępnione z konta Hideo Kojimy zdjęcie ich spotkania w siedzibie Platinum Games. Bardzo szczególnie zbiega się to w czasie z terminem jego rzekomej rezygnacji czy zwolnienia.
Czy oznacza to, że Kojimie udało się namówić kolejnego japońskiego weterana do rezygnacji ze współpracy z wielkim wydawcą i przejścia „na swoje”? Czy już niedługo możemy oczekiwać oficjalnego ogłoszenia współpracy między tymi panami nad jakąś nową, oryginalną produkcją? Nie wydaje się to szczególnie nieprawdopodobne – Platinum Games stworzyło również osadzone w świecie MGS-a Metal Gear Rising: Revengeance, są więc dowody na to, że Kojima i Minami nadają na tych samych falach.
Czy oznacza to, że Kojimie udało się namówić kolejnego japońskiego weterana do rezygnacji ze współpracy z wielkim wydawcą i przejścia „na swoje”? Czy już niedługo możemy oczekiwać oficjalnego ogłoszenia współpracy między tymi panami nad jakąś nową, oryginalną produkcją? Nie wydaje się to szczególnie nieprawdopodobne – Platinum Games stworzyło również osadzone w świecie MGS-a Metal Gear Rising: Revengeance, są więc dowody na to, że Kojima i Minami nadają na tych samych falach.
Odejście Minamiego może być też jakoś powiązane z premierą Star Fox Zero, przeznaczoną na Wii kontynuacją kolejnego przeboju Nintendo sprzed lat. Gra, która ukazała się wczoraj, zbiera bardzo mieszane recenzje. Jest możliwe, że nadzieje, które pokładał w tym tytule japoński producent, okażą się płonne.
Tymczasem jednak, poza snuciem domysłów i przypuszczeń, pozostaje nam już tylko czekać na oficjalną reakcję Platinum Games. Jak pokazuje historia z Kojimą i Konami, na tą możemy sobie jeszcze trochę poczekać.
[Źródło: Kotaku]
Dominik Gąska