Plotki się potwierdziły: poprzednia generacja dostanie własną odsłonę Assassin's Creed. Premiera Rogue już w listopadzie
Biedny Ubisoft. Firmie znowu coś "wyciekło" - tym razem zwiastun.
Pewnie niedługo będziemy mogli obejrzeć go w pełnej krasie, póki co zostaje nam nagranie z ukrycia. Tak naprawdę najważniejsze i tak są trzy rzeczy.
Po pierwsze - platformy docelowe i data premiery. Na filmiku widzimy, że Assassin's Creed: Rogue trafi do sklepów 11 listopada i będzie grą na minioną generację - zgodnie z plotkami. Potwierdzają się chyba również przecieki o tym, że główny bohater będzie tym razem Templariuszem lub Asasynem, który zszedł ze ścieżki bractwa. Biorąc pod uwagę tytuł gry, druga opcja wydaje mi się bardziej prawdopodobna. Ostatnią rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest dodawany do zamówień przedpremierowych statek. Oznacza to, ze możemy chyba znów przytoczyć plotki mówiące o tym, ze Comet/Rogue będzie kontynuowało styl rozgrywki z Assassin's Creed 4: Black Flag i nie zabraknie przemierzania mórz i oceanów.
Gdy wydawało się jeszcze, że gra będzie nosić podtytuł Comet pisaliśmy:
Według plotek zebranych do tej pory - a warto zaznaczyć, że sprawdziły się one w przypadku realiów historycznych Assassin's Creed Unity - w Comet przemierzymy wody Atlantyku wzdłuż amerykańskiego wybrzeża. Będziemy mogli odwiedzić m.in. Nowy Jork. Główny bohater to prawdopodobnie templariusz o imieniu Shay. W trakcie naszych podróży mamy spotkać postacie, które pojawiły się już w poprzednich grach serii. Przytaczani są Haytham Kenway - syn Edwarda Kenwaya z Black Flag i ojciec Connora z AC III oraz Adewale - przyjaciela Edwarda, który dorobił się własnego DLC. Eurogamer próbował skontaktować się z Ubisoftem, ale w odpowiedzi usłyszał tylko, że wydawca nie komentuje plotek i spekulacji. Cóż, Gamescom za pasem, ale skoro filmik i tak juz wyciekł...
Maciej Kowalik
