Plotka dnia: Alan Wake 2 i inne gry na nowego Xboksa już w produkcji
Czyli kolejny odcinek z cyklu "kolejna generacja konsol jest bliżej, niż się tego spodziewamy".
04.10.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:56
Tajemnicą poliszynela jest to, że prace nad konsolami ósmej generacji od Microsoftu i Sony (Xboksem 720 i PlayStation 4, jak przyjęło się mówić) trwają już od jakiegoś czasu. Pytanie, jakie zadaje sobie cały growy świat, to kiedy prace te zostaną zakończone, a konsole pojawią się na rynku. Informacji, często ze sobą sprzecznych, mieliśmy już wiele - pora na kolejne pogłoski, tym razem dotyczące następcy Xboksa 360.
Jak można przeczytać w ostatnim numerze magazynu Xbox World, kilka współpracujących z Microsoftem producentów tworzy już podobno gry na nowego Xboksa. Mowa o Remedy, które miałoby dłubać nad kontynuacją Alana Wake'a, Lionhead (Fable 4 to pierwsza pozycja, jaka przychodzi mi do głowy), Turn 10 (hmm... nowa Forza?) oraz Rare. Ostatnia z firm rozpoczęła ponoć przygotowywanie bliżej nieokreślonego projektu dla dorosłych, co w świetle niedawnych "wyczynów" z Kinectem pod postacią Kinect Sports jest dość zaskakujące. Nowe przygody Conkera, które idealnie wpisują się w dorobek studia i szeroką definicję "gry dla dorosłych", mogłyby przywrócić Rare dawny blask.
Wymienione tytuły szykowane są najprawdopodobniej na premierę nowego Xboksa. A kiedy ta miałaby nastąpić? Z informacji, do których dotarł portal Eurogamer, powołując się na branżowe źródła, wynika, że nowy Xbox zostanie ujawniony podczas przyszłorocznych targów E3, a jego premiera odbędzie się na święta 2013 r. Czyli w tym samym czasie, gdy ma ukazać się Fable 4 i gdy powinna zadebiutować Forza 5, zakładając, że Turn 10 utrzyma dwuletni cykl produkcji swojej wyścigowej serii.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że wszystko to układa się w jakąś spójną, logiczną całość? Jasne, te domysły są trochę naciągane, ale samo nasilenie plotek na temat X720 (i PS4), jakie obserwujemy od jakiegoś czasu, skłania ku jednej konkluzji - nowa generacja konsol zbliża się do nas wielkimi krokami.
Ej, truizmy też są czasem potrzebne.
Adrian Palma