PlayStation 5 w samochodzie. Sony naprawdę chce to zrobić
Sony i Honda łączą siły, a efekty tej współpracy mogą być zaskakujące. Nowa seria aut elektrycznych może zostać wyposażona w konsolę PlayStation 5.
Coraz odważniej mówi się o integracji platform gamingowych z nowoczesnymi autami. Być może jesteśmy świadkami małej rewolucji; Elon Musk, znany miłośnik gier komputerowych, przeciera pierwsze szlaki i nikogo raczej nie dziwi fakt, że niektóre modele Tesli pozwalają odpalić, dajmy na to, takiego Cyberpunka 2077 albo Wiedźmina 3.
Jednak ekscentryczny miliarder nie poprzestaje na tym i wrzuca kolejny bieg. Ambitne plany obejmują integrację systemów Tesli z platformą Steam. Ta perspektywa okazuje się na tyle kusząca, że japoński gigant technologiczny ma wobec niej własne plany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Za 200 metrów zatrzymaj God of War", czyli PS5 w autach
Sony i Honda noszą się z zamiarem wbudowania konsol PlayStation 5 do nowej serii aut elektrycznych. Izumi Kawanishi, prezes inicjatywy Sony Honda Mobility, ujawnił w rozmowie z Financial Times (za VGC), że integracja PS5 z autami "jest technologicznie możliwa".
Sony kontra Tesla
W tej samej rozmowie podkreślono, że rozwiązanie z ramienia Tesli "nie oferują usług związanych z treściami". Jak to się przekłada na gaming? To raczej oczywiste. Sony dysponuje własnymi grami, czego już nie można powiedzieć o działalności Elona Muska.
Pewnie wielu ludzi zastanawia się, jak pogodzić granie w gry z jazdą samochodem? Izumi Kawanishi zdaje się, że zna odpowiedź na postawione pytanie. Receptą może okazać się "jazda autonomiczna".
Elon Musk nie przewidział jednej rzeczy
Załóżmy, że Tesla faktycznie zintegruje swoje środowisko z platformą Steam. Ironiczne w tej sytuacji może być to, że w toku rywalizacji, kierowcy Tesli będą mogli faktycznie kupować na Steamie... gry od Sony.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii