Dlatego dziś na tapet bierzemy menu w systemie PS5. Sony chwali się, że całość będzie "skoncentrowana na graczu" (a na czym innym miałaby się skupić?). Kafle są znacznie większe i mają być w pełni konfigurowalne. Do włączonej w tle gry wrócimy w mgnieniu oka.
Same kart uległy kosmetycznym zmianom i bliżej im do wyglądu znanego z menu Xboksów. Sprawdzimy w nich kto z naszych znajomych jest online, nasze ostatnie aktywności, newsy od śledzonych przez nas twórców no i rzecz jasna trofeów.
First Look at the PlayStation 5 User Experience
Wśród nowości znalazła się też funkcja pomocy dla tych, którzy utkną w problematycznym momencie gry.
Dołączanie do grupy znajomych, grających w inny tytuł wygląda na proces błyskawiczny i bezproblemowy. Ale po tak mocarnej konsoli chyba niczego innego nie powinniśmy się spodziewać, prawda?
Na koniec coś dla domorosłych fotografów i reżyserów. Klipy z gier i obrazki PS5 będzie przechwytywać w rozdzielczości 4K.
Przemianę przeszedł również PS Store, który w końcu nie jest osobną aplikacją, a zintegrowanym elementem systemu.
