Sprawdziłem, jak jest z tą dostępnością PlayStation 5 w Polsce. Oto co mówią sklepy

Mało tego. Ci, którzy załapali się na okienko przedsprzedażowe, nie mogą być pewni, że otrzymają konsole w dniu premiery - takie informacje otrzymała Polygamia z polskich sklepów.

Przypomnijmy, PlayStation 5 i PlayStation 5 Digital Edition, czyli wersja bez napędu, trafią do naszego kraju 19 listopada. Za standardową wersję zapłacimy 2299 zł. Druga, "cyfrowa" to wydatek rzędu 1849 zł. Tyle teorii. Teraz praktyka.

Początek przedsprzedaży był wyścigiem sklepów. Niemal na targowych warunkach jeden przez drugiego starał się namówić do swojej oferty. Palmę pierwszeństwa wiódł w tym aspekcie sklep x-kom.pl. Jeżeli daliście się namówić na ich newsletter, dostawaliście 100 zł zniżki na PS5. Efekt? Nie wszyscy upragniony sprzęt otrzymają na premierę.

PS5 na premierę nie dla każdego

- Rzeczywiście, aż takie zainteresowanie zakupem nowym PlayStation zaskoczyło chyba wszystkich. Do premiery mamy jeszcze półtora miesiąca i oporowo skupiamy się teraz na poszukiwaniu kolejnych wolnych sztuk na rynku. Mamy jednak obawy, że nie będziemy w stanie rozesłać w dniu premiery wszystkich zamówionych u nas egzemplarzy - tłumaczy Kamil Szwarbuła, rzecznik sklepu x-kom.

Czytaj też: I się zaczęło. Playstation 5 powyprzedawane, startują aukcje z kosmicznymi cenami

Zapewnia jednocześnie, że o anulowaniu zamówień nie może być mowy. - Oczywiście wszystkie zamówienia zrealizujemy, oczywiście w niższej cenie niż u konkurencji, ale możliwe, że na swoją konsolę niektórzy klienci będą musieli poczekać trochę dłużej - dodaje Szwarbuła.

Podobny problem mają wszyscy. Hurtownicy i detaliści. W tym m.in. sieć Media Expert. Powody są te same: za dużo zamówień, za mało urządzeń.

- Liczba zamówień na konsole absolutnie przerosła oczekiwania wszelkie oczekiwania. Na tę chwilę wstrzymaliśmy zamówienia na PS5, gdyż nie mamy potwierdzonych kolejnych dostaw od producenta. Odnośnie Xbox Series S|X sytuacja wygląda lepiej, ale przy tak dużym zainteresowaniu na samą premierę konsol może zabraknąć – tłumaczy Michał Mystkowski, rzecznik sieci elektromarketów. I tak jak wszyscy liczy, że producenci uporają się z problemami, które dotykają nie tylko Polskę, ale cały świat.

- Obserwatorzy rynku są zgodni, że popyt na konsole przerósł wszelkie oczekiwania. Ze względu na ogólnoświatową sytuację, wzrasta zainteresowanie atrakcyjnymi formami spędzenia czasu w domu. Rośnie społeczność graczy, cały sektor gamingowy przechodzi czas absolutnego rozkwitu i sądzę, że popyt na konsole był zwyczajnie niedoszacowany – dodaje Mystkowski.

Anulowane zamówienia?

Po sieci od paru dni krążą też niepokojące screeny maili, które rzekomo informują o anulowaniu zamówienia na PlayStation 5 przez sklep. Jak jest naprawdę? To również wyjaśnił nam rzecznik sieci Media Expert.

- Wszyscy klienci, którzy nie opłacili zamówienia w ciągu 7 dni, otrzymali od nas prośby o dokonanie płatności. Brak opłacenia zamówienia powodował jego anulowanie, a pula niewykupionego sprzętu trafiła do kolejnych klientów, którzy chcieli zakupić konsolę w przedsprzedaży – tłumaczy. Dowiedzieliśmy się również, że liczba takich sytuacji była bardzo mała.