PlayerUnknown's Battlegrounds trzecim najlepiej się sprzedającym tytułem w historii Steama

Oh my Gabe!

PlayerUnknown's Battlegrounds trzecim najlepiej się sprzedającym tytułem w historii Steama
Adam Piechota

Zeszły rok bez wątpienia należał do PlayerUnknown's Battlegrounds. Ostatnie wieści z pola bitwy przedstawicieli gatunku battle royale sugerują, iż w 2018 zrobi się nieco goręcej wokół największego konkurenta dzieła Greene'a, Fortnite (w które również przytniecie na swoim telefonie), lecz nim to (ewentualnie, nie wykluczajmy nagłej zajawki grającej społeczności czymś zupełnie odmiennym) nastąpi, PUBG ma jeszcze kilka istotnych rekordów do zdobycia. Dzisiaj stawiamy zielonego ptaszka przy jednym z nich. Battlegrounds to już trzeci najlepiej sprzedający się tytuł w historii Steama. W historii, zauważcie. Przypominam, że jest grywalny (lub niegrywalny, jeśli byliście przy premierze wersji konsolowej) zaledwie od roku.

Obraz

Valve nie zdradziło, niestety, które dwie produkcje zarobiły więcej od Battlegrounds (każdy z nas potrafi wskazać kilku dość logicznych kandydatów). Co do PUBG - ostatnie oficjalne liczby, o jakich słyszeliśmy, to przekroczona poprzeczka trzydziestu milionów sprzedanych egzemplarzy. W tym roku fenomen doczeka się kolejnych dużych aktualizacji (na przykład nowej mapy) i choć liczba zafiksowanych na jego punkcie graczy powolutku spada, długo jeszcze będzie przerażała całą konkurencję, nawet darmową DOTĘ 2. To wciąż medialny behemot. Podejrzewam, że wiele lat będziemy czekać na coś, co przebije nagły sukces Greene'a.

Deweloper nie zamierza jednak przyglądać się, jak PUBG z hitu bieżącego przemienia się w ważny moment przeszłych growych dziejów. Nadal możecie znaleźć liczne wzmianki o planach następnej wersji konsolowej (baza użytkowników PS4 jest przecież ogromna), a cytat szefa PUBG Corp, Changa Hana Kima, o "wychodzeniu poza gry wideo" może co niektórych nawet przerazić. "Chciałbym, żeby Battleground stało się uniwersalną marką opartą na grze. Chcemy pojawić się w licznych dziedzinach sztuki, chcemy esportu, filmów, dramatów, kreskówek, animacji i jeszcze więcej. Dostaliśmy już kilka miłosnych telefonów od ludzi z Hollywood i Netfliksa. Naszym marzeniem jest zbudowanie całej kultury wokół tej gry". Yhm. To ja polecam jeszcze: kolorowanki, lizaki, mrożonego kurczaka, pornografię, literaturę piękną i uniwersytet. Wszystko z metką "PUBG".

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościsteamwyniki sprzedaży
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.