Plany Microsoftu z 2010 roku: Kinect 2.0, dziwne okulary, SmartGlass i Xbox 720 w 2013 roku. A potem ucieczka w chmurę
Nowa generacja konsol to nie jest coś, co planujesz w jeden weekend. Do sieci trafiły dokumenty, które pokazują, że już w 2010 roku Microsoft miał dokładnie przemyślane, co zrobi w roku... 2013.
16.06.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:44
Sytuacja wygląda tak, że choć z różnych źródeł wiemy, że nowy Xboks powstaje i nawet niektóre firmy zajmujące się tworzeniem gier już pracują nad tytułami przeznaczonymi na nową konsolę, to Microsoft nie zacznie o niej mówić, dopóki nie będzie mu się to opłacało. Z tego względu niektórzy poczuli się zawiedzeni tegorocznymi targami E3, ale nie oznacza to, że Microsoft nic dla nich nie szykuje.
Z ujawnionych dokumentów, właściwie, prezentacji, wynika, że w Microsofcie planowano premierę nowej generacji Xboksa na 2013 rok. Razem z konsolą miałby się ukazać także nowy model Kinecta - bardziej dokładny, umożliwiający rejestrowanie ruchów do czterech osób. Uwaga graczy miałaby zostać przyciągnięta szeroką ofertą tytułów na wyłączność.
Plan wspomina też o czymś, co znamy już jako Xbox Smartglass - systemowi aplikacji na tablety, które towarzyszą nam podczas zabawy w daną grę, np. mapy wyświetlanej na mobilnym urządzeniu, pomocnej w najnowszym Halo etc.
w 2014 roku miałyby się pojawić "Kinect Glasses", okulary do rzeczywistości rozszerzonej, które miałyby dostarczać nowych wrażeń podczas grania. Hasłem roku miałoby być "See for yourself".
Co więcej, plan zakłada, że w 2015 roku coraz więcej usług i gier oferowanych byłoby z chmury, tym samym ograniczenia sprzętowe konsoli i naturalne starzenie się sprzętu przestałoby mieć takie znaczenie. "Kiedykolwiek, gdziekolwiek, na dowolnym ekranie" - Xbox 720, pecety i smartfony miałyby stanowić jedno środowisko dzięki wspólnemu systemowi operacyjnemu Windows.
Sugerowana cena urządzenia (razem z nowym Kinectem) miałaby wynosić 300 dolarów. Nowy Xbox miałby żyć przez następne 10 lat i sprzedać się w ponad 100 milionach egzemplarzy. Plan z 2010 roku zakładał, że jeszcze w 2012 miałby ukazać się "Xbox 361", czyli jeszcze tańsza wersja obecnej konsoli.
To oczywiście dokumenty, które mogły być czymkolwiek - choćby wewnętrzną prezentacją z pomysłami "co robić", a nie zatwierdzoną strategią na następne lata. Ta, gdyby wyciekła do sieci, to dopiero byłby dla Microsoftu problem.
Tak czy siak, interesująca lektura, na dodatek większość z zawartych w niej punktów jest albo w trakcie realizacji, albo nie wydaje się być wzięta z kosmosu. No, może poza typową dla 2010 roku wiarą, że okulary 3D to coś, na co wszyscy czekamy.
Konrad Hildebrand