Gra znalazła ponad milion nabywców.
To świetna wiadomość, bo bez wsparcia społeczności połączenie gry i edytora poziomów mogłoby szybko stracić rozpęd. Fajnie, że gracze docenili portfelami fakt, że Nintendo zdecydowało się na wydanie takiego projektu. Niby jest Mario w tytule, ale to wcale nie musiało wypalić. Czytaliście naszą recenzję?
Firma poinformowała przy okazji, że milion nabywców gry stworzył już ponad 2,2 miliona plansz, które przetestowano blisko 75 milionów razy.
Kreatywnej części naszej wesołej bandy ludzi zakochanych w grach należy się szacunek. Dzięki nim lenie takie jak ja i ty będą mogły grać w Super Mario Makera do końca świata. I przesadzam tu tylko troszkę, bo naprawdę zaczynam powoli dojrzewać do kupna Wii U.
[źródło: Videogamer]
Maciej Kowalik
