Planescape: Torment 2? Nadzieja ożywa na nowo
Jedna z najbardziej kultowych gier RPG ma wreszcie realną szansę doczekać się kontynuacji. Asumpt do tego dał głośny sukces projektu Tima Schafera na Kickstarterze.
Główny projektant Planescape: Torment, pracujący obecnie w Obsidianie jako dyrektor kreatywny Chris Avellone, zdaje się należeć do licznego grona osób, które widzą duży potencjał w finansowaniu społecznościowym gier. Jeden z użytkowników Twittera, Michael Antonelli, kilkanaście godzin temu skierował do niego wiadomość o następującej treści:
Dałbym 500 dolarów na Kickstarterze za oldschoolowego, izometrycznego RPG-a. Za kontynuację Planescape'a byłbym gotów wyłożyć 1000 dol. W odpowiedzi Avellone przyznał, że dał się wciągnąć w "kickstarterową gorączkę" i czuje, że "nagle otworzyło się sporo drzwi, jeśli chodzi o produkcję gier".
Wcześniej, także na Twitterze, ojciec Planescape: Torment entuzjastycznie wyraził się na temat finansowania nowej przygodówki Schafera na Kickstarterze i określił jako "zupełnie nowy model biznesowy".
Wygląda na to, że Avellone traktuje sprawę poważnie i faktycznie chce zrobić użytek z Kickstartera. Przed dwoma godzinami na oficjalnym forum Obsidiana zapytano fanów, jaka gra powinna zostać ufundowana w ramach finansowania społecznościowego. Kto wie, może jeśli wystarczająco dużo osób wskaże na sequel Planescape'a, to gra ujrzy wkrótce światło dzienne i mokre sny tysięcy osób z całego świata wreszcie się spełnią.
Wszystko rozchodzi się o to, czy Obsidian postanowi zrobić nowego Planescape'a, czy inną grę (jeśli w ogóle jakąś). Bo co do tego, że pieniądze na jego produkcję zostałyby bez problemu zebrane, nie mam najmniejszych wątpliwości.
[Za: The Escapist]