Pixel Heaven będzie okazją, by zapytać Petera Molyneuxa o plany na przyszłość
Dalej Godus, emerytura, a może powrót do tematu Fable, skoro marka wylądowała w miejscu, gdzie nic gorszego stać się z nią nie może?
Organizatorzy tegorocznego Pixel Heaven zapowiadali gości z ekstraklasy i wygląda na to, że słowa dotrzymują. Choć oczywiście Peter Molyneux dzisiaj nie jest taką samą gwiazdą gamedevu co kilka lat temu. Ale może dzięki temu spotkanie z nim będzie ciekawsze. W komunikacje prasowym czytamy:
"Studio eksperymentalne" w obliczu gigantycznego fiaska Godusa, niedotrzymanych obietnic eksperymentalnego Curiosity i w zasadzie braku pozytywnych informacji dochodzących z 22cans brzmi jak eufemizm. Ale trudno nie doceniać dorobku weterana branży, jakim Molyneux bez dwóch zdań jest. Kto nie wspomina z rozrzewnieniem produkcji studia Bullfrog niech pierwszy rzuci kamieniem. Fable może nie dorastało do obietnic i sprawiło, że do Molyneuxa przylgnęła łatka "złotoustego", ale przecież to były kapitalne, świeże i oryginalne erpegi.
Liczę, że w trakcie panelu padnie pytanie o jego zainteresowanie losami marki Fable. Microsoft skasował przecież Fable Legends i zamyka założone przez Molyneuxa studio Lionhead. Kto jak nie on miałby przypomnieć czasy świetności tej serii?
A może jednak emerytura? Godusowi już raczej nic nie pomoże. Godus Wars szybko zebrało cięgi i najzwyczajniej w świecie nie wygląda na produkt rokujący jakiekolwiek nadzieje. Raz sieć obiegło już ogłoszenie, że Molyneux kończy z grami, ale ponoć był to tylko efekt włamu na konto na Twitterze.
Cokolwiek Molyneux zapowie, możecie być tego świadkami. Pixel Heaven odbędzie się w dniach 3-5 czerwca w Warszawie. Więcej o imprezie pisaliśmy tu. My będziemy, Wy będziecie?
Maciej Kowalik