Piraci w Skull and Bones pochwalą się też kampanią fabularną

Układ podobny do For Honor?

Piraci w Skull and Bones pochwalą się też kampanią fabularną
Patryk Fijałkowski

22.06.2017 12:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Skull and Bones - które lubię nazywać Black Flag: The Game - było jednym z mocniejszych punktów konferencji Ubisoftu na E3. Rozwinięcie bitew morskich, które tak wielu pokochało w pirackim Asasynie, to bardzo dobry ruch ze strony wydawcy, nawet jeśli nieco spóźniony. Prezentacja gry zasugerowała jednak, że będziemy mieć do czynienia z typową dla francuskiej firmy formułą sieciowej gry skupiającej się na PvP. I o ile tak faktycznie może być, o tyle deweloperzy nie zapominają o kampanii dla pojedynczego gracza. Jak mówi reprezentant studia:

Brzmi trochę jak sytuacja z For Honor, prawda? Tam też gra kojarzona z PvP oferowała kampanię fabularną. Zła wiadomość jest taka, że historia nie robiła specjalnego wrażenia, służąc jako zapchajdziura. Ale też pewnie łatwiej opowiedzieć coś sensownego o pirackich potyczkach niż wielkiej wojnie samurajów, wikingów i rycerzy. A przynajmniej można trzymać kciuki, że tak będzie...

Skull and Bones: E3 2017 Multiplayer Gameplay Walkthrough

Tak czy inaczej dobrze, że Ubisoft nie zapomina o tych, którym zależy na fabule i kampanii dla pojedynczego gracza. Pierwszy Battlefront od Dice chyba jednak pokazał wszystkim, że nie warto ignorować tego aspektu. Niechaj teraz będzie przestrogą. Zresztą, Skull and Bones w ogóle jeszcze może nas niejednokrotnie zaskoczyć:

Dobrze to słyszeć. Bitwy morskie w Black Flag były fajne (no, mówię w imieniu większości, bo do mnie nie przemawiały, choć podobał mi się sam klimat), ale nawet z pogłębionym systemem walki nie utrzymają raczej całej gry. Miejmy zatem nadzieję, że Ubisoft w pełni wykorzysta potencjał drzemiący w piratach. Na pewno ma na to jeszcze trochę czasu, bo premierę wyznaczono na jesień 2018.

Patryk Fijałkowski

Komentarze (1)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.