Pióro może i jest potężne, ale Alan Wake wybiera pistolet na gwoździe

Pióro może i jest potężne, ale Alan Wake wybiera pistolet na gwoździe

Pióro może i jest potężne, ale Alan Wake wybiera pistolet na gwoździe
marcindmjqtx
20.12.2011 09:36, aktualizacja: 06.01.2016 11:41

W samodzielnym dodatku American Nightmare czeka nas kompletna zmiana atmosfery oraz dodatkowy tryb. Odziany we flanelową koszulę Alan będzie miał pełne ręce roboty.

Nowy tryb nazywa się "Fight till dawn" i cóż, trzeba wrzucić go do jednego worka z hordą i jej kolonami. Remedy rozbudowało arsenał Alana i wrzuciło w sam środek inwazji cienistych koszmarów. Przebijając się przez ich kolejne fale, musimy doczekać promieni słońca, które przegonią je na dobre.

W jakiś sposób, Alan trafi do jednego z odcinków serialu Night Springs. Mrok, który tworzył specyficzną atmosferę pierwszej gry i atakował Alana, w American Nightmare przybierze bardzo realną formę - sobowtóra pisarza, a przy okazji także seryjnego mordercy z nadnaturalnymi mocami, który zamierza zapolować na żonę Alana.

Z pierwszych wrażeń zachodnich dziennikarzy wynika, że tempo akcji zostało podkręcone. Do rąk Alana trafiają nowe rodzaje broni, ale i sprytnie zaprojektowani przeciwnicy robią swoje. Zniknęły też niekończące się wędrówki przez lasy - akcja pięciogodzinnej opowieści toczy się głównie na terenie miasteczka.

O ile kolejna horda specjalnie mnie nie interesuje, to odwrócenie proporcji akcji i elementów fabularnych chętnie przetestuję. Oby tylko nie zabrakło odrobiny psychozy, ale maniakalny morderca z twarzą głównego bohatera chyba ją gwarantuje.

Premiera planowana jest na pierwszy kwartał przyszłego roku.

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)