Piłka wraca, wraca też Tsubasa. I ma wyjątkową edycję kolekcjonerską
Oj, ktoś tu szykuje wycieczkę do czasów dzieciństwa.
W chwili kiedy piszę tego newsa, BVB podejmuje Bayern Monachium. I chociaż kibiców nie ma, a telewizja ratuje się dopingiem "z płyty", to najlepszy dowód na to, że piłka nożna wraca. Zresztą już w ten weekend ruszy ponownie Ekstraklasa. Świat futbolu z powrotem chce być normalny. Jeśli jednak ktoś woli powrót do przeszłości, to Captain Tsubasa: Rise of New Champions ma wreszcie datę premiery.
Jak poinformowała Cenega, polski dystrybutor gry, Captain Tsubasa: Rise of New Champions ukaże się 28 sierpnia na PlayStation 4 oraz Nintendo Switch w angielskiej wersji językowej. Wersja na komputery osobiste dostępna będzie w dystrybucji cyfrowej.
Jest też nowy zwiastun, który udowadnia, że fani serialu mogą spać spokojnie. Są bombowe strzały, niesamowite interwencje bramkarskie i pojedynki "główkowe" na wysokości 7. piętra. Wygląda to naprawdę nieźle - i aż szkoda, że Captain Tsubasa: Rise of New Champions nie pojawił się wtedy, gdy prawdziwego futbolu nie było. Idealnie zastąpiłby prawdziwe rozgrywki.
Okazuje się, że twórcy celują w wychowanych na przełomie lat 80. i 90. nie tylko samą oprawą graficzną i faktem, że bohaterem jest Tsubasa. Oprócz standardowej edycji pojawi się również kolekcjonerska, w której znajdziemy… brandowany stół do piłkarzyków, stworzony przez czołowych światowych producentów – René Pierre.
Niestety, gra w wydaniach Champions (tu z kolei znajdzie się personalizowana koszulka) oraz Legends będzie dostępna wyłącznie za pośrednictwem sklepu internetowego światowego wydawcy gry