Pięść Północnej Gwiazdy? Nie, dziękuję

Po świeżutkie demo Fist of the North Star: Ken's Rage sięgałem z lekką obawą. Niby lubię serię Dynasty Warriors i sprawia mi przyjemność bezmyślne gromienie hord przeciwników, ale czułem, że Ken's Rage zboczyło na nieodpowiednią ścieżkę. Niestety niewiele się pomyliłem.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Demonstracja nie zajmuje mało, więc najpierw musicie uzbroić się w cierpliwość. A to na pewno przyda się w pierwszym podejściu do gry. Pech chciał, że rozpocząłem zabawę jako Rei licząc, że wybór postaci nie ma znaczenia. Jakże srogo się pomyliłem, kiedy trafiłem na zamkniętą arenę, stając twarzą w twarz z typem dzierżącym w dłoniach wyrzutnię rakiet.

Kiedy już przyjąłem na klatę kilka strzałów zrozumiałem, że wypadałoby wreszcie zaatakować. Klikając bezmyślnie X wyprowadzałem kolejne ataki, Y ładowało jakąś kolorową aurę, a B odpowiadało za cios specjalny, który twórcy postanowili okrasić nudną animacją. Jakoś udało się pokonać jegomościa i przyznam szczerze, że miałem już dosyć. Coś jednak podkusiło mnie do sprawdzenia zabawy drugą postacią. Jak się okazało, dopiero to pokazało mi jak naprawdę wygląda rozgrywka w Fist of the North Star: Ken's Rage.

A miało być tak pięknie Jest podobnie jak w Dynasty Warriors czy Ninety Nine Nights, z tą jednak różnicą, że wrogów na mapie jest zwyczajnie mało. Bohater nie posiada długiej, sięgającej przeciwników z kilku metrów broni, przez co efektowność starć jest praktycznie zerowa. Demo pokazuje ponadto w kółko te same modele przeciwników, przez co miałem wrażenie, że cały czas stoję w miejscu. Sytuacji nie ratuje jazda motorem, okładanie wrogów napotkanymi przedmiotami (sporo większymi od bohatera), ani też finałowa walka z przerośniętym szefem hord przygłupich oponentów.

Obraz nędzy i rozpaczy Każda kolejna minuta zabawy to próba powiedzenia sobie - „Może to nie God of War, ale jest fajnie. Na pewno skończę to demo, już blisko finału...naprawdę blisko”. Przymykanie jednego oka również nie pomaga, a głupiejąca kamera i tragiczne animacje przerywnikowe dopełniają obrazu nędzy i rozpaczy. Jakby tego było mało, wszystko wygląda jak na poprzedniej generacji i nie ma w oprawie wizualnej Fist of the North Star: Ken's Rage ani jednego elementu, który mógłby się podobać. Jedynym pozytywnym aspektem jest muzyka - to ostre gitarowe granie, które zupełnie nie pasuje do rozgrywki, ale szybko wpada w ucho. Jeśli planowaliście sprawdzenie dema Ken's Rage, to radzę Wam spożytkować te kilkanaście minut na coś ciekawszego. Dawno nie grałem w tak kiepską demonstrację. Zdecydowanie nie polecam.

Paweł Winiarski

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne