Pierwszy zwiastun(ik) Kodoku jest równie dziwaczny jak pomysł na tę grę
Ale to "dziwaczny" w dobrym tego słowa znaczeniu.
Nie wiem jak Wy, ale lubię dziwaczną japońską estetykę - ich gry od razu krzyczą, że pochodzą z innego kręgu kulturowego od ludzi, którzy nieco inaczej postrzegają świat. Na przykład pierwszy zwiastun Kodoku wydaje się nie mieć sensu:
Nabiera go jednak trochę, gdy przypomnimy sobie, co Tomek w grudniu napisał o tej grze:
Gracz wcieli się w tajemniczego kolekcjonera, który odwiedzi wyspę Kodoku, by zdobyć tam pewną rzadką książkę. Okolica okaże się jednak nawiedzana przez nadnaturalne istoty z japońskiej mitologii i trzeba będzie odkryć, skąd one się w ogóle wzięły. Nie obędzie się bez krycia się w cieniu, nasłuchiwania i skradania. W trakcie rozgrywki pojawią się również zagadki logiczne oraz system zaklęć, które samemu będzie można składać z różnorakich składników. A na obrazkach można zobaczyć, jak wygląda rozgrywka - już bardziej klasycznie i zachęcająco zarazem.
Kodoku ukaże się dopiero na początku 2015 r. na PS Vita i PS4.
Paweł Kamiński