Pierwsze wrażenia: Dark Void

Dark Void opowiada historię Willa Greya, pilota, który - wraz ze swoją przyjaciółką (i zarazem eks) Evą - rozbija się na obszarze Trójkąta Bermudzkiego i trafia do Pustki (Void) - tajemniczego wymiaru zamieszkałego przez Ocalałych (Survivors). Lud ten prowadzi walkę ze Stróżami (Watchers), kosmitami pragnącymi odwiedzić Ziemię i przy okazji przejąć tam władzę. Jak łatwo się domyśleć, Will bardzo szybko zostaje zamieszany w konflikt i postanawia pomóc ruchowi oporu.

Pierwsze wrażenia: Dark Void
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

A robi to na kilka sposobów. Dark Void bazuje na silniku Unreal Engine 3, co zresztą widać gołym okiem przy pierwszym kontakcie z grą. Ale nie tylko aspekt graficzny łączy produkcję Airtight Games z Epic. Część mechaniki została żywcem przeniesiona z Gears of War. Dark Void jest zatem strzelanką z perspektywy trzeciej osoby w klimatach sci-fi, która w dużym stopniu stawia na wykorzystaniu przez bohatera osłon. Jeśli przygody Marcusa Feniksa nie są Wam obce, to poczujecie się jak w domu.

Pewną nowość stanowi walka wertykalna. Podczas podróżowania po Pustce, Will niejednokrotnie musi wspinać się po ogromnych skałach, budowlach i ogólnie - pionowych konstrukcjach, będących pretekstem do prowadzenia walki z nowej perspektywy. W trakcie tego typu sekwencji kamera zawsze ustawia się efektownie pod bohaterem, co nie tylko ułatwia wspinaczkę, ale także strzelanie do czyhających Stróżów.

Willa wyróżnia jeszcze jeden detal - na plecach ma zainstalowany plecak odrzutowy (podarował mu go, napotkany w Pustce sam Nikola Tesla). Nasz bohater może w każdej chwili wznieść się w przestworza i toczyć walkę z kolejnej perspektywy. Próbując zestrzelić nadlatujące UFO, Will ma do swojej dyspozycji zamontowane w plecaku karabiny. Dzielny pilot może też przejmować statki obcych, jeśli tylko poprawnie wykonamy sekwencję QTE. Plecak przydaje się też Willowi do ww. wspinaczki.

Ciekawostka: Za Dark Void odpowiada studio Airtight Games, w skład którego wchodzą byli pracownicy FASA Studio. To oni stworzyli świetne Crimson Skies na pierwszego Xboxa. Bez wątpienia w Dark Void czuć inspiracje tamtym tytułem.

Dowolność w sposobie toczenia walki i możliwość opracowywania różnych strategii jest zdecydowanie mocną stroną Dark Void. Nie wszystko niestety w grze wypada tak dobrze.

Główne zastrzeżenia mam do sterowania. O ile poruszanie się pieszo wypada całkiem przyzwoicie, tak fruwanie na jet-packu potrafi być naprawdę frustrujące. Bardzo często potrafiłem zginąć podczas samego startu. Wtedy przez dosłownie sekundę Will traci kontrolę nad swoim plecakiem. Ten krótki czas wystarcza jednak, aby przywalić w najbliższą ścianę, sufit czy jakąkolwiek inną przeszkodę, na którą akurat napotka jego głowa. Niestety wtedy przeważnie następuje kolejne zderzenie i jeszcze jedno, co owocuje po prostu śmiercią bohatera.

Uważam to za ewidentną niedoróbkę, która powinna jak najszybciej zostać poprawiona. Tak samo zresztą jak umiejscowienie kamery podczas latania - jest ona zbyt blisko bohatera, przez co niektóre manewry (jak chociażby lądowanie w nietypowym miejscu) stają się ciężkie do wykonania. Szkoda, bo sama walka powietrzna, przy odrobinie wprawy, potrafi dostarczyć pozytywnych emocji.

Ciekawostka: 1 kwietnia tego roku Capcom ogłosił 8-bitową wersję Dark Void , która miała zastąpić tę dotychczas tworzoną. Oczywiście był to tylko żart primaaprillisowy.

Przyczepić mogę się jeszcze do zachowań bohaterów, którzy okazują niesamowity spokój i ogólnie - są kompletnie pogodzeni ze swoim losem, a przypominam, że zostali przecież przeniesieni do zupełnie innego wymiaru. Ja bym tak nie potrafił. Dark Void nie zrobił na mnie też wielkiego wrażenia od strony graficznej, ale pamiętajmy, że to gra typu 2 w 1 - raz latamy, raz biegamy. Otoczenie z bliska zawsze wyglądać będzie nieco gorzej. Natomiast na ogromną pochwałę zasługuję muzyka, za którą odpowiada Bear McCreary - to on stworzył ścieżkę dźwiękową do Battlestar: Galactica.

Dark Void wymaga jeszcze dopieszczenia - wersja, w którą grałem (z początku października 2009) ewidentnie zawiera niedoróbki, które nie powinny pojawić się w produkcie końcowym. Mam nadzieję, że twórcy poprawią sterowanie - wystarczy przecież uodpornić nieco bardziej Willa albo dać mu większą kontrolę nad plecakiem tuż przy starcie. Czasu zostało już niewiele - premiera w styczniu 2010.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne