Pierwsze i ostatnie wrażenia: Tony Hawk: RIDE
Poza DJ Hero, kolejną "gadżeciarską" grą, którą chciałem sprawdzić na gamescom był Tony Hawk: RIDE. Sprawdziłem i podziękowałem. Mimo, że deska wykonana jest solidnie i z niezłej jakości materiałów, to rozgrywka jest po prostu mało sensowna. Skater porusza się do przodu sam, skacze w zasadzie kiedy chce, wykonuje jakie chce grindy, a i czasami zechce mu się skręcić nie tam, gdzie akurat graczowi po drodze - precyzja sterowania wynosi zero. RIDE pokazywany był na otwartej dla wszystkich hali, więc zapewne to już jest prawie finalna wersja. I jako taka sprawdza się tragicznie, naprawdę. Koło hardcore'u to nie leżało, dla casuala za szybkie. Świetna gra dla nikogo.
marcindmjqtx
21.08.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:12