Pierwsza recenzja Crysisa 3 na świecie? W polskim magazynie CD‑Action

Jego autor, gem, zachwyca się przede wszystkim oprawą:

(...) to najpiękniejsza produkcja w historii PC, kropka. Poziom grafiki jest nieprawdopodobny (...) wersje konsolowe, choć naturalnie wyglądają słabiej niż gra na dobrym pececie (...) także wypadają nadzwyczajnie Recenzent chwali także animacje i modele postaci. "Twarze i mimika bohaterów (...) to autentyczny przełom technologiczny", pisze.

Grafika grafiką, ale co z rozgrywką? Autor tekstu stwierdza wprost, że to "naturalnie wciąż udziwniony FPS ze zdumiewająco mocnym aspektem role-playing", ale zauważa także sporo zmian na plus. Podobają mu się zwłaszcza bronie i "wrażenie nieprawdopodobnej siły", jakie dają. Pochwały zbiera także słynny z kampanii reklamowej łuk - "stał się moim ulubionym orężem", chwali gem.

Miłym zaskoczeniem według recenzenta są także etapy:

(...) są naprawdę ogromne i w dużym stopniu nieliniowe. To ostatnie nie oznacza tylko, że od punktu A do B jest Y dróg, również sposób dotarcia do B zależy w zasadzie jedynie od ciebie. Ogromnym plusem gry zdaniem gema jest także wieloosobowy tryb sieciowy, jest "najbardziej kompletną i przemyślaną" jej częścią "Wierzcie lub nie - takich emocji (...) jeszcze nie przeżywałem", pisze.

Czy w takim razie zdaniem CD-Action Crysis 3 ma jakieś minusy? Owszem;

Fabularnie Crysis nie jest tak znakomity jak jego oprawa. (...) ani przez chwilę nie czułem się związany z Prorokiem i jego wizją świata. Szkoda, lubimy gry opowiadające dobre historie. Obrywa się także sztucznej inteligencji, która "ciągle jeszcze nie jest tak wymagająca jak choćby w Halo.". Sporym minusem jest także długość kampanii dla jednego gracza. Zdaniem gema "całość da się skończyć na średnim poziomie trudności już w pięć godzin - i to zaliczając po drodze wszystkie zadanie poboczne."

A pierwsza ocena na świecie? 9/10. Prawdę mówiąc z samego tekstu bardziej wnioskowalibyśmy 8, ale nie będziemy się czepiać.

Pozostaje czekać na kolejne recenzje gry.

Tomasz Kutera