Pierwsza mobilna "gra" Nintendo podobno jest dobra. I podbija świat

No, oczywiście nie cały. Aplikacja od wczoraj dostępna jest na urządzeniach z Androidem i iOS-em, ale w Polsce najwidoczniej jeszcze chwilę poczekamy na szaleństwa z Mii.

Pierwsza mobilna "gra" Nintendo podobno jest dobra. I podbija świat
Patryk Fijałkowski
4

Ponad 2 miliony pobrań w około 12h. Nintendo weszło na rynek gier mobilnych z hukiem i natychmiast wspięło się na pierwsze miejsca w kwestii popularności, choć Miitomo trudno nawet nazywać grą. To bardziej aplikacja służąca do kontaktowania się ze znajomymi i prowadzenia z nimi zabawnych, abstrakcyjnych rozmów za pomocą samodzielnie stworzonego awatara - tytułowego Mii.

W samej Japonii Miitomo ściągnięto już milion razy, zatem baza użytkowników aplikacji Nintendo to aktualnie ponad 3 miliony osób. Wynik może zaskakiwać, biorąc pod uwagę, że gra nie miała jakiejś świetnej reklamy i właściwie nie wyglądała specjalnie zachęcająco. A może to tylko mnie wydawało się na pierwszy rzut oka, że to bezpłciowa popierdółka wypchana mikrotransakcjami?

Cóż, okazuje się, że się myliłem, ale tak się mylić to mogę zawsze. Miitomo zarówno w pierwszych opiniach użytkowników, jak i recenzjach na portalach, oceniane jest zaskakująco pozytywnie. Użytkownicy chwalą, że aplikacja jest dopracowana, zabawna, ma unikalny styl i coś takiego, że chce się do niej wracać. Poza pogaduchami zajmiemy się strojeniem naszej postaci, wykonywaniem celów dnia, łażeniem po wirtualnym apartamencie i robieniem sobie zdjęć z kosmosu (czasami dosłownie). Ta ostatnia opcja, nazwana Miifoto, chwalona jest szczególnie często - przyczyniają się do tego szerokie możliwości w kwestii wyboru tła i pozy naszego Mii. Poza tym Miitomo, jak na porządną aplikację społeczną przystało, można łatwo scalić z Twitterem oraz Facebookiem.

Są też oczywiście mikrotransakcje, głównie związane z monetami zarabianymi w grze, za które kupimy choćby strój kosmonauty czy nowe buty. Póki co nie zauważono jednak, żeby psuły one przyjemność z "grania". A ta jest zaskakująco... wysoka. Choćby na NeoGAF-ie większość użytkowników zdaje się dziwnie zaskoczona, uświadamiając sobie, że Miitomo jest dobrze zrobione i daje sporo radochy. No po prostu czyste szaleństwo.

Jeśli chcielibyście przekonać się sami, jak prezentuje się Miitomo i o co właściwie w nim chodzi, to musicie poczekać jeszcze chwilę. Przynajmniej tak nam się wydaje. Gra w Europie dostępna jest teoretycznie od wczoraj, ale u nas na iOS-ie czy Androidzie nie da się jej jeszcze znaleźć. Czekamy zatem z lekkim zdziwieniem (to naprawdę jest dobre?!) i niepewnością (a może nie?).

Czekamy też na Pokemon Go, które nabiera rumieńców i inne mobilne uderzenia Nintendo. Wygląda na to, że japoński gigant jednak wie, co robi.

[ źródło: NeoGAF, PC Mag, AndroidGuys, Twitter]

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne