Pierwsza (i ostatnia) polska konsola

Konsola Odyssey Magnavox pojawiła się na rynku w 1972 roku. Pozwalała na grę w elektroniczną odmianę ping-ponga i była pierwszą domową konsolą w historii. Z konsolą dostarczano foliowe nakładki na telewizor, dające iluzję możliwości zmiany świata gry. Do kampanii reklamowej konsoli zaangażowano między innymi Franka Sinatre. W sumie sprzedało się około 360 tysięcy sztuk konsoli. Co istotne, konsolę opatentowano.

Mutacji konsoli doczekaliśmy się też w Polsce. Za konsolą stały Wrocławskie Zakłady Elektroniczne "Elwro", przez pewien okres działające też pod nazwą Centrum Komputerowych Systemów Automatyki i Pomiarów "Mera-Elwro". Firma ta stworzyła między innymi popularne kiedyś w naszym kraju komputery z serii Odra oraz polskie mikrokomputery Elwro.  Nic nie wiadomo jakoby kiedykolwiek posiadała licencję na produkcję konsoli od właściciela patnetu oraz o wypłaconym jakimkolwiek odszkodowaniu. Ale pamiętajmy, że były to lata 70. a Polska była krajem "za żelazną kurtyną".

We wstępie do instrukcji obsługi napisano między innymi "Bogaty zestaw gier z możliwością ich utrudnienia stwarza wspaniałe warunki do relaksu. Nadto automatyczny sędzia eliminuje możliwość powstania konfliktu i sporów między grającymi. Ta nowa zabawa doskonale rozwija również szereg cech psychofizycznych człowieka, takich jak relaks, szybkość reakcji na bodźce wzrokowe i słuchowa, koordynację wzrokowo-ruchową, spostrzegawczość, koncentrację uwagi, jej podzielność i zakres precyzji wykonywanych ruchów, ocenę odległości i szybkości przedmiotu zmierzającego do celu oraz orientację przestrzenną. Ćwiczenie wymienionych umiejętności jest nie tylko bardzo korzystne, ale wręcz pożądane dla doskonalenia ogólnej sprawności umysłowej człowieka tak przecież potrzebnej w każdej formie jego działalności życiowej. Właściwości gry sprawiają, że nie może ona oprócz funkcji rozrywkowych stać się również jednym z elementów treningu różnych grup profesjonalnych np. kierowców, operatorów maszyn i urządzań itp."

Gra posiadała wbudowane kilka gier, które faktycznie były mutacjami samych siebie. Były więc Tenis, Hokej, Squash, Pelota, a także po podłączeniu videotrafu strzelanie do ruchomego lub znikającego celu. Vedeotraf to nic innego jak pistolet świetlny, taki sam jak ten, który stał się sensacją, gdy pojawił się wraz konsolą Pegasus. Konsola wyposażona była wzorem swoich pierwowzorów w dwa pokrętła, za pomocą których sterowano rakietkami.

Dziś konsole dość często można znaleźć na Allegro. Cena końcowa raczej nigdy nie przekracza 100 zł.

Wrocławskie Zakłady Elektroniczne Elwro w 1993 roku sprywatyzowano i sprzedano niemieckiemu zakładowi Siemens, który fabrykę zlikwidował, większość hal produkcyjnych wyburzył, a pracowników zwolnił.

/iddqd/

Artykuł oryginalnie pojawił się na stronie RetroGames.pl. Republikacja za zgodą autora.